Piłka nożna nie jest sprawiedliwą grą. Taką tezę można było wysnuć po pierwszej połowie spotkania w Legnicy. Miedź, choć atakowała i stwarzała sytuacje, straciła bramkę w najmniej oczekiwanym momencie.
W 34 minucie oskrzydlającą akcję gości zamknął Krzysztof Bodziony i Pogoń niespodziewanie wyszła na prowadzenie. Jeszcze kilka minut wcześniej, mogło i powinno być 1:0 dla gospodarzy. Przed świetną okazją stanęli Tadas Labukas i Wojciech Łobodziński. Po strzale tego pierwszego futbolówka odbiła się od jednego z obrońców, a dobitka Łobodzińskiego była niestety niecelna.
W drugiej połowie podopieczni Ryszarda Tarasiewicza nadal posiadali inicjatywę, jednak nie potrafili udokumentować jej bramką. Udało się dopiero w 88 minucie, gdy Łobodziński wykorzystał długie podanie Adriana Łuszkiewicza. Na więcej nie starczyło już niestety czasu.
W niedzielę, drugi z dolnośląskich zespołów - Chrobry Głogów - podejmie Chojniczankę Chojnice. Rywal kilka dni temu wyeliminował z Pucharu Polski GKS Bełchatów i w ćwierćfinale tych zmagań zmierzy się z Legią Warszawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?