Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Mamrot: Presja trochę ciąży (WYWIAD)

Świętopełek Glegoła
Ireneusz Mamrot
Ireneusz Mamrot fot. piotr krzyżanowski
Ze szkoleniowcem Chrobrego Głogów, Ireneuszem Mamrotem, rozmawia Świętopełek Glegoła.

Chrobry po sześciu kolejkach przewodzi tabeli II ligi z 16 punktami. Z czego wynika tak dobra dyspozycja drużyny?
Już w zeszłym roku, w przerwie zimowej, wykonaliśmy ciężką pracę i na wiosnę nasza gra wyglądała dobrze. To teraz procentuje. O ostatecznym niepowodzeniu w poprzednim sezonie zaważył czerwcowy mecz z Górnikiem Wałbrzych (przegrany 0:2 - przyp. red.). Teraz dobrze nam wyszedł start, oszczędzają nas kontuzje i sprzyja trochę sportowego szczęścia.

To nie zaskoczenie, że tak dobrze sobie radzicie?
Nikt z nas przed sezonem nie siedział i nie liczył, ile mamy mieć punktów po paru kolejkach. Presja trochę na nas ciąży, bo nowy zarząd postawił przed sezonem ambitne cele. Mamy walczyć o pierwszą piątkę. W lidze jest parę zespołów z większym od nas budżetem, ale po kilku udanych kolejkach też jesteśmy już wymieniani w gronie faworytów do awansu. My do tego podchodzimy bardzo spokojnie. Tabela jest jeszcze płaska i jedno spotkanie może wiele w niej pozmieniać.

W ostatnim spotkaniu świetnie wypadł Damian Sędziak. Zdobył bramkę i zaliczył trzy kluczowe podania.
Damian przyszedł do nas w zeszłym roku i o ile jesień miał nierówną, to na wiosnę grał świetnie i zaliczył 9 asyst. Teraz kontynuuje tę dyspozycję. To zawodnik bardzo istotny dla naszej ofensywy. Można powiedzieć, że Chrobry gra dobrze wtedy, gdy Damianowi się gra układa.

Trzy stracone bramki w sześciu meczach to świetny wynik. Defensywa to wasza najmocniejsza broń?
Udało nam się skompletować fajną linię obrony z duetem stoperów Michalec - Szałek. Ale nie można całej zasługi przypisywać tylko defensorom. Wszyscy w drużynie muszą mocno pracować, żeby zapewnić czyste konto. Poza tym łatwiej się gra, kiedy z przodu wychodzi, a w tym sezonie nareszcie nie mamy problemów ze skutecznością. Tworzymy sytuacje i potrafimy je wykorzystywać.

Jest coś, nad czym trzeba jeszcze popracować?
Musimy popracować nad dłuższym utrzymywaniem się przy piłce, bo zdarza się, że za łatwo ją tracimy. Ważne jednak jest to, że od pierwszego spotkania z Polonią Bytom potrafiliśmy uwierzyć we własne umiejętności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska