Piłka nożna: Dziś Zagłębie gra z Ruchem Chorzów

By te założenia łatwiej było zrealizować, trener Jan Urban zabrał w poniedziałek swoich podopiecznych na minizgru-powanie do stolicy Tatr - Zakopanego. Oprócz normalnych, piłkarskich zajęć Miedziowi pracowali również nad swoimi... głowami. To właśnie w nich szkoleniowiec lubinian upatrywał przyczyn dotychczasowych niepowodzeń. Było więc w Zakopanem dużo roz-mów, nie tylko o futbolu. Miały one odgonić czarne myśli oraz na nowo scalić i zintegrować zespół.
Wczoraj, bezpośrednio ze stolicy polskich gór, lubinianie wyruszyli w drogę do Chorzowa.
- Mam nadzieję, że po tym obozie będziemy jeszcze bardziej zmotywowani. Mieliśmy dużo czasu, żeby każdy z nas mógł się jak najlepiej przygotować do kolejnej części sezonu. Ale dopiero po meczu z Ruchem przekonamy się, czy obraliśmy dobrą drogę - mówi Sergio Reina, stoper Miedziowej jedenastki.

Do niego akurat kibice Zagłębia nie mogli mieć wielkich pretensji po pierwszych, nieudanych meczach sezonu. Kolumbijczyk nie popełniał błędów i popisywał się skutecznymi interwencjami w destrukcji.

- Czuję, że jestem w dobrej dyspozycji. Zawsze chcę dawać z siebie jak najwięcej zespołowi. Szkoda, że mamy tak mało punktów na swoim koncie. Czasami w piłce nożnej tak bywa, że nawet gdy rywale grają w dziewiątkę, nie uda ci się wygrać. Myślę jednak, że ta przerwa w rozgrywkach dobrze nam zrobiła. Wszyscy jesteśmy skoncentrowani na tym samym. Atmosfera w szatni jest bardzo dobra i wierzymy, że teraz nasza gra i wyniki będą wyglądać znacznie lepiej - kontynuuje Reina.

Sympatyczny obrońca rodem z Cali może być chyba spokojny o miejsce w podstawowym składzie. Pewny gry przeciwko Ruchowi nie może być za to David Abwo. Nie dość, że Nigeryjczyk nie imponował dotychczas formą, to na dodatek w ostatnim dniach zmagał się z drobną kontuzją łydki. Nie można zatem wykluczać, że szansę pokazania się od pierwszej minuty znów dostanie Janusz Gancarczyk.

Dużą ochotę do gry w podstawowym składzie Zagłębia ma Arkadiusz Woźniak. Potwierdził to chociażby w ubiegłotygodniowym sparingu z Dynamem Drezno. Piękny gol w starciu z niemieckim drugoligowcem natchnął go do jeszcze cięższej pracy, co z pewnością nie umknęło uwadze trenerowi Janowi Urbanowi. "Wąskiemu" będzie trudno wygryźć ze składu Darvydasa Sernasa, ale niewykluczone, że w Chorzowie doczeka się on pierwszego występu w tym sezonie. Z ławki rezerwowych.

Ruch? Od kilku lat to zespół wielce nieobliczalny. W klubowej kasie się nie przelewa, ale przy Cichej co roku udaje się stworzyć ciekawy zespół, z którym muszą się liczyć nawet najwięksi mocarze ekstraklasy.

- Ten mecz to nie będzie łatwa sprawa. Nawet o remis będzie nam ciężko, nie mówiąc już o zwycięstwie. My jednak niejednokrotnie udowadnialiśmy już, że potrafimy grać na wyjazdach - zapowiadał jeszcze kilka dni temu trener Urban. Jak będzie, przekonamy się, oglądając relację w Canal + Sport lub Polsacie Sport.

Tymczasem władze ligi ustaliły termin zaległego meczu Zagłębia z Legią w Warszawie. Odbędzie się on 23 listopada.

T-Mobile Ekstraklasa - 6. KOLEJKA
Dziś grają: Ruch - Zagłębie (godz. 18, transmisja w Canal + Sport, Polsat Sport), Lech - Wisła (20.30, Canal + Sport). Sobota: PGE GKS - Widzew (13.30, Canal + Sport, Polsat Futbol), Korona - Śląsk (15.45, Canal + Sport, Polsat Futbol), Legia - Podbeskidzie (18, Canal +). Niedziela: Cracovia - ŁKS (14.30, Canal + Sport, Polsat Futbol), Jagiellonia - Polonia (17, Canal + Sport). Poniedziałek: Lechia - Górnik (18.30, Canal + Sport, Eurosport 2).

1. Lech Poznań 5 10 13-3
2. Śląsk Wrocław 5 10 9-4
3. Polonia Warszawa 5 10 6-3
4. Legia Warszawa 4 9 10-5
5. Korona Kielce 5 9 8-6
6. Widzew Łódź 5 9 5-3
7. Jagiellonia Białystok 5 8 7-6
8. Górnik Zabrze 5 8 6-6
9. Ruch Chorzów 5 7 5-7
10. Wisła Kraków 5 6 3-3
11. Lechia Gdańsk 5 5 3-4
12. GKS Bełchatów 5 3 8-8
13. Zagłębie Lubin 4 3 2-3
14. Podbeskidzie B.-B. 5 3 4-11
15. Cracovia 5 2 5-9
16. ŁKS Łódź 5 1 1-14