Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Dziś Piast - Zagłębie i Śląsk - Jagiellonia

Jakub Guder
fot. Krystyna Pączkowska - WKS Śląsk Wrocław SA
- W pierwszej połowie kontrolowaliśmy mecz, wygrywaliśmy 2:0, ale po przerwie znów wyszło to, o czym powtarzam - brak możliwości rotowania składem. Będziemy wdrażać nowych zawodników i dążyć do tego, by mieć po dwóch wartościowych piłkarzy na każdą pozycję - komentował czwartkowy mecz z Rudarem trener Stanislav Levy. Musimy przyznać, że takie tłumaczenie trochę nie przystoi.

Przypomnijmy, że Levy w przerwie - przy prowadzeniu 2:0 - ściągnął z boiska Waldemara Sobotę i Sebastiana Milę. Chciał im dać odpocząć, przed czekającymi jego drużynę meczami z Jagiellonią i Club Brugge. No i Śląsk stracił dwie bramki i wygraną. W ostatniej minucie.

Po zejściu obu piłkarzy w drugiej połowie wrocławianie faktycznie grali słabiej, chociaż przeciwnik był ten sam - czyli piąty zespół czarnogórskiej ekstraklasy, który w europejskich pucharach grał przez przypadek (bo innych wykluczyła UEFA). Dlatego usprawiedliwień nie przyjmujemy. Za remis w Podgoricy wciąż należy się nagana.

Ten mecz idzie już jednak w zapomnienie, bo w niedzielę czeka WKS pierwsze ligowe spotkanie na własnym boisku w tym sezonie. Rywalem - Jagiellonia Białystok.

Jaga przeszła latem metamorfozę. Przede wszystkim zmieniła trenera. Tomasza Hajtę zastąpił Piotr Stokowiec, który w poprzednim sezonie okazał się szkoleniowym odkryciem w roli sternika Polonii Warszawa. Druga - wcale nie mniej ważna zmiana - to zakończenie kariery przez Tomasza Frankowskiego. Póki co próżno wypatrywać w drużynie ze wschodu Polski jego następcy. Na szpicy przeciwko Śląskowi zagra Mateusz Piątkowski, który jeszcze do niedawna grał w Dolcanie Ząbki i będzie to dla niego dopiero drugi mecz w ekstraklasie. Trzeba jednak uważać na trio Kupisz - Plizga - Quintana.

Zagłębie Lubin jedzie do naszego (byłego już) pucharowicza, czyli do Piasta Gliwice. Nie zagrają kontuzjowani Adrian Błąd i Boris Godal. - Dla mnie mecz z Piastem to będzie szczególne wydarzenie, bo w Gliwicach grałem w zeszłym sezonie. Mam nadzieję, że w najbliższym tygodniu przekonam trenera, by na mnie postawił i wywalczę miejsce w składzie na ten mecz - mówi piłkarz Miedziowych Paweł Oleksy.

Czy w Piaście zagra już Collin John? Niekoniecznie, bo napastnik... nie podpisał jeszcze umowy, chociaż chwalił się tym na Twitterze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska