Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Dziś kontrakt Hateley'a? Koniec epoki Więzika. 400 tys. za M. Paixao

JG
Jakub Więzik
Jakub Więzik Janusz Wójtowicz
Dziś agent Toma Hateleya Adam Jodoin pojawi się naOporowskiej, by negocjować ze Śląskiem Wrocław kontrakt dla Anglika.

Wczoraj niewiele chciał mówić. – Jestem dobrej myśli – rzucił nam tylko. Wszystko może zatem rozstrzygnąć się już po południu.
O Pawle Zielińskim sztab szkoleniowy WKS-u rozmyśla. My osobiście dalibyśmy mu szansę. Co prawda na prawej obronie są już Tadeusz Socha i Krzysztof Ostrowski, ale piłkarz Ślęzy Wrocław wydaje się bardziej uniwersalny. Jeśli w Śląsku mają jeszcze wątpliwości, to powinni go sprawdzić na drugim zgrupowaniu. Zawsze też można go na pół roku wypożyczyć i ostateczną decyzję podjąć po zakończeniu sezonu. Cena też jest śmieszna, bo przypomnijmy, że Ślęza w zamian za piłkarza chciałaby rozgrywać swoje mecze na Oporowskiej.

Jeśli chodzi o obóz w tureckiej Antalyi, na który wrocławianie polecą jutro, to w samolocie zabraknie Mateusza Fedyny i Jakuba Więzika. Ten pierwszy był co prawda w Belek, ale wczoraj trafił na testy do lidera II ligi zachodniej Chrobrego Głogów.
Więzik dość niespodziewanie był w ostatnim czasie drugim napastnikiem WKS-u. Gdy wchodził na boisko, raczej wzbudzał uśmiech niż wzmacniał drużynę, chociaż rok temu ciężką pracą na zgrupowaniu zdobył większe zaufanie trenera Stanislava Levego niż Johan Voskamp i Cristian Diaz.

Na pierwszym obozie w tym roku Więzika jednak z powodu kontuzji zabrakło. Teraz trafił na testy do zajmującej 12. miejsce w II lidze wschodniej Le-gionovii Legionowo.

Poznaliśmy też wreszcie rywali, z którymi WKS zmierzy się na drugim obozie w Turcji (24 stycznia-3 lutego). Działacze starali się cały czas, by byli oni jak najmocniejsi, ale ostatecznie szału nie ma.

W niedzielę, 26 stycznia, rywalem Śląska będzie aktualny mistrz Azerbejdżanu Neftchi Baku. W środę, 29 stycznia, wrocławianie zagrają z szóstą drużyną bułgarskiej ekstraklasy Czerno More Warna. 1 lutego czeka ich potyczka z ósmym zespołem rumuńskiej ekstraklasy Gaz Metan Medias, a dzień później z ukraińskim Illicziweć Mariupol, który w tej chwili zajmuje dziewiąte miejsce w ekstraklasie.

Starań o Marco Paixao nie zaprzestaje Legia. Teraz podobno oferuje za niego 400 tys. euro, ale to wciąż za mało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska