Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Cywka jednak nie dla Śląska

Jakub Guder
Cywka w Śląsku nie zagra. Inny skrzydłowy, Łukasz Madej (na zdjęciu), może odejść za pół roku
Cywka w Śląsku nie zagra. Inny skrzydłowy, Łukasz Madej (na zdjęciu), może odejść za pół roku fot. janusz wójtowicz
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Tomasz Cywka jednak nie trafi do Śląska, chociaż w najbliższym czasie prawdopodobnie zmieni klub. Pomocnik od kilku dni łączony był z wrocławskim zespołem.

Obecna drużyna Cywki, Derby County, dała mu zielone światło w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Anglicy byli nawet skłonni oddać Polaka za darmo, chociaż jego kontrakt wygasa dopiero w czerwcu. Zarówno sam zainteresowany, jak i WKS (ustami prezesa Piotra Waśniewskiego) potwierdzali, że gra Cywki we Wrocławiu jest możliwa. Obie strony były blisko porozumienia, ale piłkarz ostatecznie prawdopodobnie zdecyduje się na transfer do innej drużyny. Jak sam przyznał, ofert miał wiele. Były wśród nich propozycje zagraniczne, ale wiemy też, że mocno zainteresowany 23-latkiem był Lech Poznań.

We Wrocławiu wciąż nierozstrzygnięta pozostaje sprawa kontraktów kilku kluczowych zawodników. Jarosław Fojut co prawda podpisał umowę z Cel-tikiem, ale nie wiadomo, kiedy przeniesie się do Szkocji - teraz, czy dopiero w lipcu. Póki co, na Oporowską z Wysp nie dotarła żadna oficjalna oferta wcześniejszego wykupu.

Trudne są negocjacje z Piotrem Celebanem. Podobno rozbieżności między oczekiwaniami piłkarza a propozycją klubu są duże. Co prawda w rozmowie z telewizją Orange Sport powiedział, że zimą klubu nie zmieni, ale dodał też, że ma propozycje z Polski i zagranicy. Tu najbardziej prawdopodobny wydaje się kierunek niemiecki, bo skauci naszych zachodnich sąsiadów oglądali Celebana m.in. podczas ostatniego meczu z Wisłą Kraków.

Kontrakt kończy się także Mariuszowi Pawelcowi. - Tak, rozmowy w sprawie nowego kontraktu są prowadzone - powiedział nam wczoraj podczas krótkiej telefonicznej rozmowy. - Pierwsza propozycja pojawiła się w grudniu, teraz mamy spotkać się jeszcze raz, ale przyznam szczerze, że nie znam szczegółów, bo tą sprawą zajmuje się mój menedżer - powiedział. Wszystko wskazuje więc na to, że po powrocie ze Spały, a przed wylotem na Cypr, dojdzie do drugiej tury rozmów właśnie z Pawelcem, ale także z Celebanem.

W tej chwili tylko do końca czerwca umowy podpisane mają również Łukasz Madej i Marek Gancarczyk. Czy z nimi prowadzone są rozmowy?
- Odpowiem dyplomatycznie - osoby z klubu rozmawiały z tymi piłkarzami i oni wiedzą, na co mogą liczyć. Przy czym fakt, że te rozmowy się odbyły, nie znaczy, że dostali oferty nowych kontraktów - powiedział nam prezes Waśniewski.

Madej nowego klubu miał szukać już na początku sezonu, ale nieoczekiwanie stał się ważną postacią w drużynie. Podczas ostatniego spotkania jesienią z ŁKS-em został zmieniony jeszcze przed pierwszą połową i głośno wyrażał niezadowolenie z tego faktu. Gancarczyk na początku sezonu pojawiał się na boisku częściej, potem jednak doznał kontuzji i został odstawiony na boczny tor.

Kontrakty za pół roku kończą się jeszcze trzem zawodnikom. Tomasz Szewczuk ma wolną rękę, bo nie pojechał nawet na zgrupowanie do Spały. Antoni Łukasiewicz podobno jest po słowie z Lechią, a Dariusz Sztylka karierę chciał kończyć pół roku temu. Co będzie jednak, gdy WKS zostanie mistrzem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska