- Życzyłbym sobie, żeby nie trafić na któregoś z beniaminków ekstraklasy - mówił jeszcze przed losowaniem trener Śląska, Orest Lenczyk. No i udało się. Co prawda Okocimski KS to aktualny lider tabeli grupy wschodniej drugiej ligi, ale równać się z Podbeskidziem Bielsko-Biała i ŁKS-em Łódź nie może. Dodajmy, że w poprzedniej rundzie zespół z Małopolski wyeliminował po rzutach karnych Górnika Polkowice.
Los oszczędził również Zagłębie. MKS Kluczbork to spadkowicz z pierwszej ligi i w starciu z Miedziowymi na pewno nie będzie faworytem. Należy jednak pamiętać, że Puchar Polski to bardzo specyficzne rozgrywki, w których co roku jesteśmy świadkami mniejszych lub większych niespodzianek. O taką z pewnością postarają się piłkarze drugoligowego Chrobrego Głogów w pojedynku z Lechem Poznań.
- Trafiliśmy na najlepszy obecnie polski zespół, który jest w bardzo dobrej dyspozycji, wygrywa mecz za meczem i nie przez przypadek zajmuje pierwsze miejsce w tabeli - mówi opiekun pomarańczowo-czarnych Ireneusz Mamrot. - Ale i tak jesteśmy zadowoleni. Mecz już teraz budzi ogromne zainteresowanie. Wiem, że stadion będzie pełny, a i tak pewnie zabraknie miejsc. Cieszę się, że będziemy mogli sprawdzić się na tle takiego zespołu - dodaje.
Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie Chrobry triumfował w Pucharze Polski, ale na szczeblu dolnośląskim. W przeszłości trener Mamrot dochodził również do finału szczebla wrocławskiego z Polonią Trzebnica i Wulkanem Wrocław. Powtórka na podwórku ogólnopolskim? - Nie będziemy wywierać presji awansu, bo zdajemy sobie sprawę, z kim gramy - zaznacza Mamrot.
Mecze 1/16 finału Pucharu Polski zaplanowano na 20-22 września. Znacznie wcześniej, bo już jutro, zawodnicy Chrobrego rozegrają kolejne spotkanie w rozgrywkach ligowych. Ich przeciwnikiem będzie na wyjeździe Bałtyk Gdynia. - To będzie ciężki mecz, ale jedziemy tam po punkty - zapowiada opiekun głogowian.
Na boisko w ten weekend nie wybiegną za to gracze legnickiej Miedzi. Ich spotkanie z Czarnymi zostało przełożone na 28 września, bowiem stadion w Żaganiu nie spełnia wymogów bezpieczeństwa zawodów podwyższonego ryzyka.
Tymczasem Górnik Wałbrzych o ligowe punkty powalczy w niedzielę na stadionie lidera - Chojniczanki Chojnice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?