Allan Kimbaloula to wychowanek Lille, ale w pierwszej drużynie tego zespołu nie zagrał nigdy. Nomme Kalju FC Allan Kimbaloula reprezentuje drugi sezon. W 2013 roku w 32 ligowych meczach strzelił sześć goli i zanotował cztery asysty.
Jesienią grał w eliminacjach Ligi Mistrzów, bo Nomme Kalju w 2012 roku wywalczyło pierwszy w historii klubu tytuł mistrzowski (w Estonii gra się systemem wiosna-jesień, nowy sezon startuje na początku marca).
W pierwszej rundzie Estończycy wyeliminowali fińskie HJK, by w drugiej dwukrotnie wysoko przegrać z Viktrorią Pilzno 6:2 i 4:0. Kimbaloula w pierwszym meczu zanotował asystę.
O całej sprawie poinformował portal www.rumodispo.com. Estoński serwis twierdzi, że latem Francuzem interesowała się... AS Roma.
- Tak, to prawda. Mam zaproszenie z klubu (ze Śląska - przyp. JG). Jeśli wszystko będzie dobrze i pomyślnie przejdę testy medyczne, to Śląsk złoży ofertę Kalju. Obserwowali mnie już w minionym sezonie. Jestem wdzięczny, że dostałem tutaj szansę, ale czuję, że czas przeskoczyć na kolejny poziom - mówi Kimbaloula cytowany przez rumodispo.com.
Transfermarkt.de twierdzi, że skrzydłowy ma kontrakt ważny do końca roku. Jeśli tak jest, to wrocławianie musieliby zapłacić za jego transfer. To kłóciłoby z dotychczasową polityką klubu, który zatrudniał piłkarzy dostępnych za darmo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?