Policjanci zatrzymali mężczyznę do kontroli, bo przez wieś jechał zygzakiem. - Tłumaczył policjantom, że musiał pojechać po zamówioną choinkę, którą faktycznie miał na tylnym siedzeniu samochodu - mówi Petrykowski. - Czuć było od niego silną woń alkoholu. Badanie na jego zawartość wykazało ponad 3,5 promila. Za tak nieodpowiedzialne zachowanie zatrzymany stanie teraz przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka kara finansowa - dodaje policjant.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?