Na wrocławskich Krzykach w środę (17 marca) doszło do wypadku drogowego. Jeden z kierujących nie zachował odpowiedniej odległości od auta przed nim i najechał na jego tył. Sprawcą okazał się młody Azjata. Policjanci Komendy Miejskiej Policji byli zdziwieni podczas kontroli 26-latka, po zbadaniu alkomatem okazało się, że ma aż 2 promile alkoholu we krwi.
"Genetyczne uwarunkowania Azjatów nie pozwalają tak sprawnie metabolizować alkoholu, jak w przypadku obywateli innych nacji, gdyż mają oni obniżoną zawartość niezbędnych do tego procesu enzymów. Efekty nietolerancji alkoholu były namacalnie widoczne w policyjnym radiowozie. 26-latek był bardzo pobudzony, agresywny i nie miał zamiaru wykonywać wydawanych poleceń - mówi sierż. Aleksandra Rodecka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Wykrzykiwał powszechnie znane obelgi w języku angielskim pod adresem mundurowych. Groził policjantom, że z pomocą prawników z firmy, w której pracuje, doprowadzi do ich wydalenia ze służby - dodaje Rodecka."
Okazało się też, że Koreańczyk nie ma międzynarodowego prawa jazdy, które w tym przypadku jest obowiązkowe. Za swoje czyny odpowie przed sądem, grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
- Całkowity lockdown w Polsce od niedzieli? Premier potwierdza: będą nowe obostrzenia
- Wrocław odgrodził się słupkami od mieszkańców gminy Siechnice
- Awantura w podmiejskim autobusie. Kierowca kontra pasażer z Ukrainy
- Wrocławianie boją się szczepionki Astra Zeneca. Zrezygnowały już tysiące osób!
- Lidl, Carrefour i Kaufland też będą sprzedawać testy na przeciwciała SARS-CoV-2
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?