Kierowca dostawczego volkswagena, wyjeżdżając drogą 347 z Kątów Wrocławskich, stracił panowanie nad samochodem i na moście nad rzeką Bystrzycą uderzył bariery. Nie odniósł poważnych obrażeń, ale na miejsce profilaktycznie wezwano pogotowie ratunkowe.
W kabinie samochodu dostawczego znajdowały się puste butelki po alkoholu.
Według relacji świadków, którzy zatrzymali się, aby udzielić pomocy kierowcy, mężczyzna jest kompletnie pijany i sam przyznaje, że prowadząc samochód spożywał alkohol. W zamian za wynagrodzenie finansowe, świadkom zaproponował, aby wzięli winę na siebie. Jak tłumaczy, żal mu utracić licznych kategorii prawa jazdy, jakie posiada.
Na miejsce wezwany został patrol policji. Jak poinformował nas Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, badanie alkomatem 39- letniego kierowcy wykazało, że prowadził samochód mając we krwi 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna został zabrany karetką na badania do szpitala. W następnej kolejności, zajmą się nim mundurowi.
W miejscu wypadku, ruch odbywa się wahadłowo.
Do wypadku doszło tutaj:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?