- Usłyszałem pisk opon i huk – opowiada nam jeden z mieszkańców, świadek zdarzenia. - Widziałem auto, które uderzyło w zaparkowane na poboczu samochody. Wybuchła poduszka powietrzna. Sąsiedzi mówili mi, że wcześniej krążył po okolicy aż spowodował ten wypadek. Zatrzymali go i oddali policji.
Jak mówi portalowi GazetaWroclawska.pl rzecznik wrocławskiej komendy miejskiej Łukasz Dutkowiak, mieszkańcy zawiadomili komisariat Grabiszynek. Sprawcą zdarzenia był kierowca opla astry. Uderzył w citroena z taką siłą, ze ten z kolei uderzył w forda, a ford - w fiata. Mężczyzna będzie odpowiadał za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Gdy wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany przez policję.
Wyższe mandaty od skarbówki z początkiem maja