Do zdarzenia doszło 19 kwietnia przed sklepem wielobranżowym w Przedmościu pod Głogowem. Ojciec 7-letniej dziewczynki wszedł na chwilę do środka, a dziecko zostało przed sklepem. Znajdował się tam również pies Ryszarda Sz. W pewnym momencie zwierzę rzuciło się na dziewczynkę i pogryzło ją w rękę.
- Siedmiolatka odniosła obrażenia skutkujące rozstrojem zdrowia na okres powyżej siedmiu dni. Miała rany kąsane lewej dłoni oraz nadgarstka. Skutkowały one zapaleniem skóry - mówi prokurator Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Pies był co prawda szczepiony przeciw wściekliźnie, ale został potem poddany obserwacji. Na szczęście obyło się bez komplikacji.
Dziewczynka szybko wróciła do zdrowia. Sprawą zajęła się policja, a następnie prokuratura. Ryszard Sz. został oskarżony o nieumyślne zaniedbanie, skutkujące pogryzieniem przez jego psa. Zwierzak nie miał ani kagańca, ani nawet smyczy.
Grozi za to kara do roku pozbawienia wolności. Mężczyzna zgodził się jednak na dobrowolne poddanie karze. Prokuratura uzgodniła z nim trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz tysiąc złotych grzywny na rzecz poszkodowanej. Wyrok musi jeszcze zatwierdzić głogowski sąd.
Przypominamy, że pozostawianie psa bez smyczy, a w przypadku ras groźnych także bez kagańca to złamanie prawa, które może zakończyć się mandatem karnym nawet do kilkuset złotych.
Niestety, w samym Głogowie widok puszczonego samopas psa w miejscu pełnym ludzi to niepokojąca norma. Służby apelują do właścicieli, by zwracali większą uwagę na kontrolę swoich zwierząt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
