Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pies lub kot w autobusie i pociągu? Sprawdź czy to dozwolone

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
To kierowca linii Flixbus nie wpuścił na pokład rodziny z kotem, którego później przygarnął prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Turyści zostawili zwierzę na dworcu autobusowym i w podróż wybrali się sami. Flixbus mówi, że kierowca postąpił prawidłowo. Bo regulamin tych linii zabrania przewożenia zwierząt. A jak jest u innych przewoźników? Sprawdziliśmy

Flixbus wydał oświadczenie, w którym czytamy, że "właściciele kota kupując bilet na przejazd zaakceptowali ogólne warunki przewozu, według których przewóz zwierząt nie jest możliwy za wyjątkiem psów przewodników i psów asystujących. Kierowcy nie mogą w tych kwestiach robić wyjątków".

- Chodzi nam przede wszystkim o bezpieczeństwo pasażerów, a także o miejsce, bo gdyby każdy przewoził kota w transporterze, to mielibyśmy dużo utrudnień - mówi Emilia Górska z Flixbusa.

Takie same zasady zresztą obowiązują w autobusach linii Neobus.

Jakimi środkami transportu zatem można przewozić zwierzęta? Przewoźnikiem, który nie ma nic przeciwko przewozowi zwierząt, jest Polbus. Wystarczy, że pies jest na smyczy i ma założony kaganiec, a właściciel wziął ze sobą jego książeczkę szczepień.

Zwierzęta można przewozić także choćby pociągiem, pies musi mieć jednak swój bilet. W regulaminie PKP Intercity czytamy, że osoba pełnoletnia może mieć pod swoją opieką jednego psa, który nie znajduje się w transporterze pod warunkiem, że pies jest trzymany na smyczy i ma założony kaganiec oraz posiada ważny bilet na przewóz psa, a także aktualne zaświadczenie o szczepieniu psa przeciwko wściekliźnie. To samo dotyczy Kolei Dolnośląskich - tu w regulaminie jest jeszcze zapis, że zwierzęta nie mogą przebywać na siedzeniach dla podróżnych. Ale jeżeli inni pasażerowie zaczną na psa czy kota narzekać, obsługa pociągu powinna wskazać osobie podróżującej ze zwierzęciem inne miejsce. Jeżeli innych miejsc już nie ma, podróży będzie musiał wysiąść na najbliższej stacji.

Co z przewozami na terenie miasta? Jako przyjazne zwierzętom deklaruje się MPK Wrocław. Od 1 stycznia 2018 roku psy i koty mogą jeździć autobusami i tramwajami bez biletu.

- Musimy natomiast stosować się do pewnych zasad, które opisane są w regulaminie MPK. Ważne jest, żeby małe zwierzęta domowe, np. koty, były przewożone w transporterach i nie były uciążliwe dla innych pasażerów. Tramwajami i autobusami możemy również podróżować z psem, ale pod warunkiem, że ma on założony kaganiec i jest trzymany na smyczy - mówi Bartosz Naskręski z MPK Wrocław. - Opiekun jest również zobowiązany do posiadania przy sobie aktualnego świadectwa szczepień psa.

Jeśli pasażer nie stosuje się do regulaminu, to kierujący na prawo wyprosić go z pojazdu.

Zobacz miejsca we Wrocławiu, w których w 2018 roku najczęściej dochodziło do kolizji drogowych - także tych, które nie były zgłaszane policji. Zestawienie powstało na podstawie sygnałów od użytkowników aplikacji Yanosik.Aż 164 kolizji w skali całego 2018 roku - takie żniwo zebrało zaledwie 6 miejsc znajdujących się na terenie Wrocławia. W jakich miejscach kierowcy powinni zachować szczególną czujność?Jak wynika ze statystyk Komendy Głównej Policji na terenie województwa dolnośląskiego w 2017 r. doszło do ponad 2,1 tys. wypadków, w wyniku których rannych zostało ponad 2,7 tys. osób, a 219 zginęło. Warto więc zwrócić uwagę na to, w jakich miejscach zachować szczególną ostrożność. Eksperci systemu Yanosik przyjrzeli się obszarowi Wrocławia:– Bazując na częstotliwości występowania wypadków drogowych, stworzyliśmy listę najbardziej niebezpiecznych miejsc we Wrocławiu. System Yanosik umożliwia wysyłanie i odbieranie różnego rodzaju ostrzeżeń przez kierowców, w tym również zgłoszeń o kolizjach. Autentyczność zgłoszeń jest weryfikowana przez samych kierowców, którzy przejeżdżając przez dane miejsce, mogą zatwierdzić lub odwołać dodany wcześniej komunikat – komentuje Magda Zglińska, Yanosik – Dzięki temu możemy określić lokalizacje, w których najczęściej dochodzi do wypadków – dodaje. Gdzie w takim razie wrocławscy kierowcy powinni szczególnie mieć się na baczności?Zobacz na kolejnych slajdach najbardziej niebezpieczne miejsca we Wrocławiu posługuj się myszką, klawiszami strzałek na klawiaturze lub gestamiZobacz też

6 najbardziej niebezpiecznych miejsc we Wrocławiu. Gdzie doc...

Nauczyciel kontraktowy po dwóch latach i 9 miesiącach pracy w takim charakterze, może rozpocząć procedurę uzyskania stopnia nauczyciela mianowanego. Ale to nie takie proste. Musi pokazać, jak doskonali swój warsztat i metody pracy, a także jak przyczynia się do lepszej pracy szkoły, w której jest zatrudniony. W pierwszym etapie kandydat na nauczyciela mianowanego musi uzyskać ocenę dorobku zawodowego w swojej szkole. Potem jego kandydatura trafia do organu prowadzącego. Na koniec czeka go egzamin.Od 1 stycznia do 31 marca 2018 nauczyciele mianowani zarabiali we Wrocławiu średnio 3.964,20 zł, a od 1 kwietnia do końca roku - 4.176,29 zł. Na rękę daje to kwoty 2.828,85 zł i 2.976,39 zł.Zobacz na kolejnym slajdzie średnie pensje nauczycielidyplomowanych we Wrocławiu

Ile zarabiają nauczyciele we Wrocławiu? [LISTA PŁAC]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Pies lub kot w autobusie i pociągu? Sprawdź czy to dozwolone - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska