Najlepszym zawodnikiem na parkiecie był zdecydowanie Devyn Marble. Amerykanin zdobył 28 punktów, tworząc przewagę dla Zastalu w kluczowych momentach. Spośród Trójkolorowych najskuteczniejsi byli Kerem Kanter (22 pkt.), Aleksander Dziewa (19 pkt.) i Travis Trice (16 pkt.). Zielonogórzanie o wiele lepiej rzucali z dystansu, trafiając o 5 prób więcej od Śląska. Kluczową różnicę stanowiła jednak dominacja gospodarzy na tablicy. Aż 19 ofensywnych zbiórek doprowadziło do wielu drugich szans dla koszykarzy Zastalu.
– Gratulacje dla Zastalu, który zdecydowanie zasłużył na dzisiejsze zwycięstwo. Rywale zdominowali walkę na tablicach i mieli niemal tyle zbiórek w ataku, co my w obronie. To po prostu fatalny wynik. Świetne spotkanie zagrał Devyn Marble, a jego trzy trójki z rzędu w trzeciej kwarcie pozwoliły zbudować przewagę gospodarzom – powiedział po meczu trener Śląska, Andrej Urlep.
Po takim meczu WKS-owi nie pozostaje nic innego, jak wyciągnąć wnioski, szybko wymazać z pamięci sobotnią porażkę i wygrać drugi mecz serii. Kibice Śląska liczą zapewne na szyki powrót do zdrowia chorego Ivana Ramljaka i Aleksandra Dziewy, który doznał kontuzji kostki w sobotnim spotkaniu. Trójkolorowi w Zielonej Górze spróbują się zrewanżować już w Poniedziałek Wielkanocny. Drugi mecz ćwierćfinału rozpocznie się o godzinie 15.30; transmisja w serwisie Emocje.TV.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?