Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza runda PGE Ekstraligi na plus dla Sparty. Czas na walkę o bonusy

Dawid Foltyniewicz
Mariusz Kapała
Betard Sparta Wrocław na półmetku sezonu zasadniczego PGE Ekstraligi zajmuje drugie miejsce w tabeli ze stratą jednego punktu do liderującego Motoru Lublin. WTS ma dobrą pozycję do ataku na pierwszą lokatę przed fazą play-off.

Siedem meczów, pięć zwycięstw, dwie porażki – tak w największym skrócie można podsumować pierwszą połowę sezonu zasadniczego w wykonaniu Betardu Sparty. Weekend 23-25 kwietnia był nad wyraz feralny dla wrocławskiego zespołu. Tai Woffinden w Grudziądzu doznał kontuzji łopatki, która wykluczyła go z jazdy na kilka tygodni. Drużyna przegrała natomiast z ZOOleszcz DPVLogistic GKM-em (44:45) i Motorem Lublin (38:52). Więcej minusów w postawie wrocławskich żużlowców trudno się doszukiwać.

Pięć zwycięstw to dobry dorobek, zważywszy na fakt, że w kilku spotkaniach Dariusz Śledź nie mógł skorzystać z usług jednego z liderów. Woffinden w niedzielę zdobył w Zielonej Górze 11 punktów i dwa bonusy, co może zwiastować powrót do wysokiej dyspozycji po wyleczeniu kontuzji.

– Tai wraca w dobrej formie i myślę, że z czasem będzie coraz lepiej. Daniel Bewley zdobył pierwszy komplet w PGE Ekstralidze, także same pozytywy po takim spotkaniu. Chciałbym podziękować wszystkim swoim chłopakom, podchodziliśmy do tego meczu bardzo skoncentrowani – mówił po starciu z Marwis.pl Falubazem Dariusz Śledź.

Pod nieobecność Brytyjczyka Maciej Janowski i Artiom Łaguta stanęli na wysokości zadania. Wystarczy wspomnieć, że obaj znajdują się w pierwszej czwórce najskuteczniejszych żużlowców PGE Ekstraligi (Janowski jest drugi ze średnią 2,553, natomiast Łaguta czwarty – 2,368).

Stwierdzenia, że Janowski znajduje się w życiowej formie, nie powinno uznawać się za nadużycie. Kapitan WTS-u od lat słynął z inteligentnej jazdy i dobierania odpowiednich ścieżek. W tym sezonie dokłada nieosiągalną często dla innych rywali prędkość. Obecna dyspozycja 29-latka pozwala mu na poważnie myśleć o skutecznej walce o indywidualne mistrzostwo świata.

Jednym z rywali Janowskiego w cyklu Grand Prix będzie Łaguta, który z marszu zadomowił się we wrocławskim zespole. Rosjanin po sześciu latach spędzonych w GKM-ie jest ważnym ogniwem drużyny, która walczy o najwyższe cele w lidze. Z jego wypowiedzi można wywnioskować, że taki stan rzeczy jest dla niego mocno satysfakcjonujący.

To właśnie ekipa z Grudziądza będzie następnym przeciwnikiem „Spartan”. W piątek o godz. 18 podopieczni Dariusza Śledzia podejmą na Stadionie Olimpijskim ZOOleszcz DPV Logistic GKM. Warto zaznaczyć, że od najbliższej kolejki wszystkie zespoły będą walczyć nie tylko o ligowe zwycięstwa, ale także punkty bonusowe. Przed rewanżem we Wrocławiu żółto-niebiescy mają jeden punkt przewagi. Dyspozycja Betardu Sparty w ostatnich tygodniach pozwala sądzić, że gospodarze wspomnianą stratę odrobią z nawiązką.

Tabela PGE Ekstraligi po połowie sezonu zasadniczego
1. Motor Lublin_7_11_+30
2. Sparta Wrocław_7_10_+65
3. Stal Gorzów_7_10_+38
4. Unia Leszno_7_8_+24
5. Włókniarz Częstochowa_7_8_+6
6. Apator Toruń_7_4_-14
7. GKM Grudziądz_7_3_-75
8. Falubaz Zielona Góra_7_2_-74

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska