Pierwsi wrocławianie zaszczepili się na koronawirusa. W niedzielę szczepionkę dostało 126 osób

AKTUALIZACJA
W niedzielę wieczorem rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Monika Kowalska poinformowała, że udało się dziś zaszczepić więcej osób niż zaplanowano. Zamiast 50 było to 126 pracowników szpitala.

***
Jako pierwszy we Wrocławiu zaszczepił się prof. Jarosław Drobnik, naczelny epidemiolog Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.

Szczepię się jako lekarz, w trosce o zdrowie pacjentów, z myślą o bezpieczeństwie swoim i swoich bliskich. W obecnej sytuacji uważam szczepienie za absolutną konieczność, bez tego z epidemią będziemy borykać się przez lata - powiedział nam prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego oraz kierownik Centrum Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

To konieczne, bo szczepionka – po rozmrożeniu – może być przechowywana tylko pięć dni. Osoby szczepione dziś będą musiały przyjść 18 stycznia na podanie drugiej dawki. W ciągu siedmiu dni od drugiej dawki osiągną pełną odporność.

Tutaj szczepionka podawana jest pracownikom służby zdrowia, najpierw z samego szpitala a potem z innych placówek służby zdrowia. Cały czas przyjmowane są zapisy osób – z personelu medycznego i pracowników administracji szpitali i przychodni – którzy chcą się zaszczepić.