60 pielgrzymów pomodliło się wczoraj na mszy świętej, po czym wystartowało spod katedry na Ostrowie Tumskim. Metą Wrocławskiej Pielgrzymki Rolkowej jest Jasna Góra w Częstochowie. Pątnicy do przejechania mają w sumie 211 kilometrów.
Dziś pokonują najdłuższy etap trasy, z Bierutowa do Kluczborka. - Obecnie przejechaliśmy już 70 kilometrów. Są z nami ludzie z całej Polski, z Rzeszowa, Katowic, Krakowa i Warszawy - relacjonuje ksiądz Jerzy Babiak - organizator, opiekun duchowy pielgrzymki. Do Częstochowy pielgrzymka powinna dotrzeć we wtorek.
Choć doskwiera im zmęczenie, to pielgrzymi są zadowoleni i w dobrych humorach. - Miewam trudne chwile, kiedy muszę zmagać się ze zmęczeniem, ale jestem tutaj przede wszystkim, aby zawieźć na Jasną Górę swoje intencje. Pomaga mi pielgrzymkowa atmosfera i życzliwość braci i sióstr, których tutaj poznałem - podsumowuje 11-letni Piotr, najmłodszy uczestnik wędrówki.
Pielgrzymi nie tylko zanoszą do Matki Bożej prywatne intencje, ale także realizują projekt "Kilometry miłości." Każdy przejechany kilometr to wcześniej zadeklarowana kwota pieniędzy. "W tym roku chcemy zebrać jak największą ilość środków finansowych na pomoc dzieciom i młodzieży z salezjańskiego oratorium, w dotkniętym wojną Aleppo." - Czytamy na oficjalnej stronie internetowej wydarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?