Spis treści
W ubiegłym roku (2022) prawie 76 400 pielęgniarek i położnych pracowało mimo uzyskania uprawnień emerytalnych. Jak wynika z raportu Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, do 2030 r. aż 65 proc. pracujących obecnie pielęgniarek oraz 60 proc. położnych będzie w wieku emerytalnym. Dolny Śląsk i Wrocław wpisują się w te statystyki.
We Wrocławiu nie ma szpital, który nie zatrudniałby pielęgniarek – emerytek
W Szpitalu Specjalistycznym im. A. Falkiewicza na wrocławskim Brochowie pracuje w sumie 284 pielęgniarki i położne. W ubiegłym roku (2022) szpitalowi udało się zatrudnić 47 położnych i 19 pielęgniarek.
– Zatrudniamy 155 położnych, wśród których są 24 emerytki. Trzy kolejne panie wiek emerytalny osiągną w tym roku. Z kolei jeśli chodzi o pielęgniarki, mamy ich w szpitalu 129, z czego 28 jest w wieku emerytalnym, a osiem przejdzie na emeryturę w tym roku – poinformował nas dr inż. Agnieszka Chrobak, p.o. dyrektora placówki.
Podobnie wygląda sytuacja pozostałych wrocławskich szpitalach. W 4 Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką przy ul. Weigla pracuje 470 pielęgniarek, aż 85 to emerytki. W tym roku uprawnienia emerytalne zdobędą 22 panie.
– Co prawda w ubiegłym roku (2022) udało się nam przyjąć do pracy 68 pielęgniarek, jednak w tym roku aż 57 pań osiągnie wiek emerytalny, co oznacza, że na ich miejsce trzeba będzie szukać pracowników – powiedział nam niedawno prof. dr hab. n. med. Wojciech Witkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Kamieńskiego.
Szpitale muszą się posiłkować emerytkami
Największy we Wrocławiu i regionie Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy ul. Borowskiej zatrudnia 1205 pielęgniarek i 177 położnych, łącznie 1382 osoby.
– Z tego w wieku ponad 60 lat jest 208 osób, czyli ponad 15 proc. pielęgniarek i położnych. Pracujących emerytek jest 139 – informuje Sebastian Drobczyński, rzecznik prasowy USK.
Pielęgniarki – emerytki opiekują się też pacjentami w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego przy ul. Koszarowej. Jest ich tu 75 na pół tysiąca zatrudnionych. W tym roku wiek emerytalny osiągnie dziesięć kolejnych pań.
Podobnie wygląda sytuacja w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym im. T. Marciniaka przy ul. Fieldorfa, gdzie pracuje 539 pielęgniarek z czego 65 – na emeryturze.
Chętnych do uprawiania zawodu pielęgniarki jest wciąż niewiele
– Wiek emerytalny osiągnęło 30 proc. naszych pielęgniarek i położnych. Natomiast panie, które pracują w zawodzie od roku do pięciu lat, stanowią zaledwie 3 proc. – tłumaczyła niedawno w rozmowie z nami Anna Szafran, przewodnicząca Dolnośląskiej Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych we Wrocławiu.
Problemu braku zastępstwa pokoleniowego nie rozwiąże też obecność pielęgniarek z Ukrainy. Powód? Nie jest ich aż tak dużo. We Wrocławiu i na Dolnym Śląsku najbardziej potrzeba pielęgniarek na oddziałach internistycznych i zabiegowych, bo to trudna, obciążająca zarówno fizycznie, jak i psychicznie praca. Tymczasem większość pielęgniarek-uchodźczyń pracowała w przychodniach, przedszkolach i poradniach specjalistycznych. Co więcej, warunkowe prawo wykonywania zawodu wydawane jest na 5 lat.
- Wieś na dnie dolnośląskiego jeziora. Czasem wynurza się z wody niczym zmora
- Morsujesz? Sprawdź TOP 15 miejsc, idealnych dla miłośników lodowatych kąpieli [LISTA]
- Tragiczny pożar we Wrocławiu. Człowiek spłonął w działkowej altanie
- We Wrocławiu odbyła się wystawa kotów. Zobaczcie mruczące słodziaki! (ZDJĘCIA)
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?