20 złotych to może nie fortuna, ale po 20 dniach pracy w miesiącu rachunek sięga już 400 złotych. Czy na pewno teraz, w czasie epidemii, pracownicy szpitala powinni płacić za parkowanie?
Łukasz Dudkowski, prezes szpitala im. Marciniaka przy ul. Traugutta twierdzi, że zarząd zna oczekiwania pracowników, ale czeka na oficjalny wniosek w tej sprawie. Prezes zaznacza jednak, że przy podejmowaniu decyzji będzie brał pod uwagę też to, iż miasto Wrocław także nie zawiesiło pobierania opłat za parkowanie.
- Trzeba zauważyć, że opłaty ryczałtowe obowiązują nieprzerwanie od grudnia 2015 roku. Spółka oceniać musi wszystkie okoliczności. Zarząd rozważy wszystkie wnioski po ich wpłynięciu i poinformuje o tym samych zainteresowanych, jednocześnie dokładając wszelkich starań, by na bieżąco pomagać całemu personelowi szpitala, jak i pacjentom w tym trudnym dla wszystkich czasie – napisał w przesłanym nam komunikacie Dudkowski.
Nie przegap tych informacji
- Sutryk: Zamknięty Wrocław? Nie można tego wykluczyć
- Kobieta z koronawirusem na zakupach w Biedronce i Rossmannie
- MEN: Próbny egzamin ósmoklasisty zdalnie
- Zadzwonił pod 112 że ma koronawirusa. A był pijany
- Koronawirus we Wrocławiu: ŚRODA W SKRÓCIE
- Szpital wypisuje pacjentów, choć ci jeszcze nie wyzdrowieli
To ważne - przeczytaj
- Koronawirus we Wrocławiu: Nie żyje 67-latek
- Prokuratura: Pacjent próbował zabić ratownika z karetki
- Librus padł - dziennik elektroniczny przeciążony
- Wrocław: Ewakuacja szpitala. 16 pielęgniarek ma koronawirusa
- Pod Wrocławiem rusza izolatorium dla chorych na koronawirusa
- Tłok przed wejściem do fabryki. Ludzie boją się koronawirusa
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?