Na miejscu pojawiła się policja oraz powiatowy lekarz weterynarii. - To daniel, prawdopodobnie uciekł komuś z hodowli, bo widać, że nie boi się ludzi - mówi powiatowy lekarz weterynarii Henryk Bajcar. Co stanie się ze zwierzęciem? - My stwierdzamy jedyne, czy nie ma zagrożenia. Reszta pozostaje w gestii służb porządkowych miasta - mówi Bajcar.
Urzędnicy już zdecydowali, że daniel zostanie uśpiony, a potem przewieziony do ośrodka w Kątnej, zajmującego się rehabilitacją dzikich zwierząt.
Zobacz więcej zdjęć na
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?