Przez trzy kwarty meczu PGE Turów udowadniał, że zwycięstwo należy mu się bezdyskusyjnie. Po 30 minutach rywalizacji zgorzelczanie prowadzili różnicą aż 16 punktów. Tyle tylko, że w ostatniej ćwiartce AZS zerwał się do odrabiania strat i zgotował kibicom frapującą końcówkę.
Na ułamki sekund przed końcem za trzy trafił LaceDarius Dunn i goście objęli dwupunktowe prowadzenie. To wywołało naturalną euforię wśród rezerwowych koszalinian, którzy wbiegli na parkiet. Sędziowie, zamiast pozwolić PGE Turowowi dogranie końcówki, ukarali ławkę rezerwowych gości przewinieniem technicznym. Piotr Stelmach wykorzystał dwa rzuty wolne i doprowadził do dogrywki. W niej zgorzelczanie udowodnili swoją wyższość.
ZOBACZ KOŃCÓWKĘ CZWARTEJ KWARTY MECZU PGE TURÓW ZGORZELEC - AZS KOSZALIN
Trzeba zaznaczyć, że w feralnej końcówce czwartej kwarty sędziowie podjęli decyzję zgodną z przepisami gry. Ale czy zgodną z duchem sportowej rywalizacji? Historia zna przecież mnóstwo przykładów podobnych sytuacji, w których arbitrzy nie reagowali i nakazywali kontynuowanie gry, bez karania przewinieniami technicznymi.
- To jest zabijanie koszykówki. Nie wiem, po co my pracujemy i trenujemy po kilka godzin dziennie, skoro ktoś w taki sposób zabiera nam zwycięstwo i chęć do pracy – mówił po meczu dla Radia Wrocław Igor Milicić, drugi trener AZS-u. Gospodarze nie chcieli komentować spornej sytuacji. Ci przygotowują się już do niedzielnego meczu w lidze VTB z Uniksem Kazań.
Tego samego dnia o punkty w Tauron Basket Lidze walczyć będą koszykarze Śląska. O godz. 18 podejmą w hali Orbita Jezioro Tarnobrzeg. Wrocławianie przegrali try ostatnie mecze i wizja gry w górnej szóstce tabeli znacząco się od nich oddaliła. Ale drużyny z Tarnobrzega nasi zawodnicy bać się nie mogą. Stabill Jezioro zajmuje dopiero 11. miejsce w tabeli i jak dotąd wygrał tylko trzy mecze. Na spotkanie we Wrocławiu wyruszą w dniu zawodów. Kilkugodzinna podróż z pewnością odbije się na ich dyspozycji. W pierwszym pojedynku tych drużyn Śląsk wygrał 89:74.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?