Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pesa oficjalnie zaprezentowana. Pojedzie, jak wyszlifujemy krawężniki (FILM, NOWOŚCI, CIEKAWOSTKI)

Weronika Skupin, Janusz Wójtowicz
Firma Pesa w zajezdni Borek zaprezentowała dziś oficjalnie nowy tramwaj dla Wrocławia. Pesa twist jest pierwszym w naszym mieście w stu procentach niskopodłogowym tramwajem, pachnącym – bo wyposażonym w system zapachowy, a także system odzyskiwania energii z hamowania. Na tory na razie nie wyjedzie, bo trzeba wyszlifować krawężniki na przystankach: jest nieco za szeroka na Wrocław, choć MPK powtarza, że to błahy problem.

Tramwajów do końca roku ma być osiem, na razie mamy jeden. Jak pisaliśmy wczoraj, pierwsza pesa na stałą trasę nie wyjedzie, dopóki nie będą wykonane poprawki na przystankach. Tramwaje są bowiem za szerokie, ledwo się mieściły na testowej trasie: po Powstańców Śląskich, Piłsudskiego, Kołłątaja i Świdnickiej. Są miejsca, gdzie tramwaj może się w ogóle nie zmieścić. Gdzie? Tego MPK nie zdradza, oficjalnie czeka na swoje testy, bo pierwszy przejazd spontanicznie wykonała firma Pesa. Nam udało się dowiedzieć, że twist może nie dojechać m.in. ul. Teatralną.

CZYTAJ WIĘCEJ Wielka wpadka MPK. Nowy tramwaj za miliony złotych nie mieści się na przystankach (ZDJĘCIA)

Pesa pojedzie, jak wyszlifują przystanki
Prawdopodobnie obejdzie się bez większych przeróbek na trasie, ale na pewno trzeba wyszlifować przystanki. Na razie tramwaj musi testowo objechać wszystkie trasy, na które teoretycznie może trafić. Zarówno prezes Pesy Tomasz Zaboklicki, jak i prezes MPK Jolanta Szczepańska przekonują, że poprawki to rzecz normalna. – W każdym mieście, gdzie dostarczaliśmy tramwaje, spotkaliśmy się z takimi przygodami – mówi Zaboklicki. Szczepańska dodaje, że rzeczywiście poprawki będą konieczne, ale nie potrafi powiedzieć, ile mogą kosztować. Trzeba sprawdzić listę miejsc, gdzie krawężniki są za blisko torowiska.

Patryk Wild, dyrektor inwestycji i rozwoju w MPK twierdzi, że nic mu nie wiadomo, by pesy były za szerokie, bo są węższe niż skody. Wyjaśniamy. Skoda zwęża się na dole i nie zahacza o krawężnik, choć w najszerszym miejscu (nad poziomem przystanku) rzeczywiście jest szersza niż pesa. Z kolei pesy są najszersze właśnie na poziomie krawężnika, dlatego się o nie ocierają.

Kiedy pierwsza pesa wyjedzie na trasę?
Pierwsza pesa wyjedzie na stałe trasy najwcześniej w lipcu, ale MPK unika konkretów. Daty nie padły, gdyż najpierw trzeba poprawić przystanki, przeszkolić pracowników, wykonać odbiory, czy uzyskać homologację. Pesa przejdzie różne testy, była już m.in. podnoszona przez dźwig MPK, przebiegło to bez problemów.

CZYTAJ DALEJ: NOWOŚCI W PESACH - CO TEN TRAMWAJ MA W SOBIE TAKIEGO, CZEGO NIE MAJĄ INNE i NA JAKIE LINIE WYJEDZIE
NOWOŚCI W PESACH
Tramwaj ma wiele rozwiązań, których nie spotkamy nigdzie indziej. To m.in. system odzyskiwania energii z hamowania, znany kibicom Formuły 1 jako KERS. Polega to na magazynowaniu energii podczas hamowania w specjalnych akumulatorach (superkondensatorach), skąd energia elektryczna jest niemal natychmiast uwalniana. Pozwala to na mniejsze zużycie energii z trakcji podczas ruszania, a co za tym idzie większe oszczędności.

Inny rodzaj akumulatorów zapewnia pesom możliwość jazdy w przypadku braku prądu albo zerwania trakcji. Wewnętrzne "baterie" pozwalają na pokonanie około 200-300 merów w kryzysowej sytuacji.

Pesy są niskopodłogowe dzięki temu, że większość przyrządów mają umieszczone pod dachem, a nie w podwoziu. Samo podwozie jest jednak bardzo ciekawe nie tylko dla miłośników komunikacji miejskiej. Tramwaj ma tzw. skrętne wózki, czyli podwozie, które nie jest sztywno przymocowane do nadwozia (w przeciwieństwie do skód). Obserwując jadący tramwaj będziemy widzieć, jak ruchome elementy nad kołami się obracają i jaki tramwaj jest elastyczny.

Pesa zaprojektowała dla MPK także specjalny nos tramwaju. Pozwala on na podrzucenie pieszego i odrzucenie go od jadącego pojazdu. Zapobiega to wpadnięciu pieszego pod tramwaj, co jest bardzo groźne. Dodatkowo w pesach mamy podświetlane wejścia do tramwaju. Dzięki temu nie potkniemy się wysiadając na ciemnym przystanku.

W pesach będzie też zamontowany system ostrzegania o przeszkodach na drodze tramwaju. Gdy pieszy lub samochód znajdą się na torach, a tramwaj będzie jechał za szybko, by uniknąć zderzenia, system czujników zaalarmuje motorniczego. Pierwsza wrocławska pesa na razie jeszcze nie ma zamontowanego tego rozwiązania. Zostało ono zamówione niemal w ostatniej chwili.

W środku pojazd ma oficjalnie 222 miejsca, ale spokojnie zmieści się tam 300 osób. To więcej niż w skodach. Twist jest bardzo przestronny i ma dużo miejsca dla matek z wózkami i niepełnosprawnych. Sporo jest miejsca na bagaż – tam gdzie nie udało się wcisnąć siedzeń. A takich miejsc jest kilka, bo przy poczwórnych siedzeniach miejsce pasażerom zabierają piasecznice, podłużne białe pojemniki po bokach tramwaju, skąd piasek sypany jest pod koła.

Kolejną nowością będą aromaty roztaczane w pojeździe. Pasażerom często nie podoba się przykry zapach w komunikacji miejskiej, dlatego MPK postanowiło zamówić specjalny system zapachowy. Umożliwia on rozpylenie dowolnej nuty w przedziale pasażerskim, codziennie może być inna, np. leśna czy kwiatowa.

Są także ładowarki USB, znane pasażerom z wrocławskich autobusów: solarisów i MAN-ów. Estetycznie wyglądają też kasowniki ładnie wkomponowane przy wejściach. Ostatnią ciekawostką jest lakier: wrocławski tramwaj jest w specjalnie zamówionym kolorze Suzuki: to niebieski mettalic, jakim malowane są motocykle Suzuki.

NA JAKIE LINIE WYJEDZIE?

Dziś na wyświetlaczu pesy widniała linia 9, a w środku na monitorze można było prześledzić jej trasę. Wczoraj pesa wyświetlała linię 15. Czy to na te trasy wyjadą tramwaje? Zarówno prezes jak i inni pracownicy MPK mówią, że to czysty przypadek. Coraz pewniejsze staje się jednak to, że tramwaje trafią do zajezdni przy ul. Kamiennej. Tam zjeżdżają tramwaje linii: 2, 3, 5, 8, 9, 10, 11, 15, 17, 20 i 23.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pesa oficjalnie zaprezentowana. Pojedzie, jak wyszlifujemy krawężniki (FILM, NOWOŚCI, CIEKAWOSTKI) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska