Przez kilka lat, gdy tenże kolaż, czyli połączenie dwóch różnych dzieł, wisiał w pizzerii, klienci zapewne różnie go oceniali, nikt jednak nie wpadł na pomysł, by zawiadomić policję o przestępstwie. Do czasu. Teraz prokuratura analizuje, czy autorka kolażu popełniła czyn zagrożony karą dwóch lat więzienia. Zaniepokojona artystka wydała oświadczenie, że nikogo nie zamierzała obrażać.
Ta na pozór absurdalna sytuacja jest możliwa, bo w kodeksie karnym istnieje art. 196, który ma chronić uczucia religijne. Na jego podstawie toczyło się u nas sporo procesów przeciwko artystom, z których zdecydowana większość została uniewinniona, choć niektórzy po kilku latach sądowej mitręgi. Pomysł usunięcia tego przepisu z kodeksu ma coraz więcej zwolenników, są wśród nich katolicy.
Decydującym argumentem pozostaje niewątpliwa okoliczność, że obraza uczuć należy do kategorii zjawisk subiektywnych. Każdy widzi to inaczej, jak to z uczuciami bywa. Ponadto sztuka zawsze karmiła się prowokacją, chciała skłaniać do myślenia, potrzebuje wolności jak powietrza, więc straszenie artystów więzieniem nie ma żadnego sensu. Nie od rzeczy będzie też zauważyć, jak słaba i chwiejna musi być czyjaś wiara, że na pomoc musi wzywać funkcjonariuszy porządku publicznego.
Nie jestem wcale przekonany, że po ewentualnym skasowaniu art. 196 zostaniemy zaatakowani ze wszystkich stron przez skandalizujące dzieła wizualne, wymierzone w uczucia religijne. Nie wszystkim to samo musi się podobać i każdy może się obrażać na cokolwiek, ale wkładanie religii do kodeksu karnego rodzi złe skutki.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?