Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Rańda zaprasza na 20. edycję Ergowioseł

Wojciech Koerber
Przed rokiem Paweł Rańda stoczył walkę z Mariuszem Pudzianowskim. Walkę na wiosła
Przed rokiem Paweł Rańda stoczył walkę z Mariuszem Pudzianowskim. Walkę na wiosła Michał Pawlik
Mistrzostwa Polski na ergometrze wioślarskim to impreza rozgrywana we Wrocławiu już od dwóch dekad. Przed rokiem przeniosła się z hali Uniwersytetu Przyrodniczego (ul. Chełmońskiego) do większej Orbity, lecz problemów z wypełnieniem trybun nie było. Wystarczyło mieć na to sposób. Znalazł go Paweł Rańda, sprowadzając Mariusza Pudzianowskiego.

Nasz wioślarz wykazał się wówczas sporym wyczuciem. Gdy negocjacje się rozpoczynały, był jeszcze Pudzian przed ringowym debiutem w MMA. Do Wrocławia przyjechał już jednak w szczycie sławy - po zniszczeniu Marcina Najmana. I te 130 kg okazało się świetnym magnesem. Siłacz wygrał z Rańdą na 500 m, poruszał nieco schowanymi pod koszulką mięśniami klatki (to lubi każdy, kto tak może), no i musiał uważać, by podczas pozowania do zdjęć oraz rozdawania autografów go nie stratowano.

Przed nami 20. edycja Ergowioseł (29.01, sobota, Orbita). Kto tym razem? Wicemistrz olimpijski z Pekinu rozpoczął już kompletowanie gości specjalnych. Bo nie zapominajmy, że stałymi gośćmi wciąż są wioślarze i wioślarki walczący o medale mistrzostw kraju na ergometrze.

- Tym razem planujemy rozegrać wyścigi sztafet. Jedną na pewno stworzy złota czwórka podwójna w składzie Adam Korol, Michał Jeliński, Marek Kolbowicz i Konrad Wasielewski - zdradza Paweł Rańda. W innej wiosłować będą wrocławskie VIP-y: z szefem sportu w mieście Piotrem Mazurem i Maciejem Zielińskim. Choć jest też opcja druga. Że Zielony wsiądzie do łodzi wrocławskich koszykarzy, wśród których - jest na to duża szansa - pojawi się Adam Wójcik. Tak czy siak, na pewno radny Zieliński znów w Orbicie wystąpi. Występ już potwierdził.

Wszystkich sztafet będzie maksymalnie sześć, może również wrocławskich smokarzy i... dziennikarska. Choć wiadomo, że członkowie tej ostatniej lepiej radzą sobie w innych sztafetach (np. 4 x 100 gramów). Dodajmy, że podczas imprezy będzie też kwesta na rzecz Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci.

Co poza tym u Rańdy? Wrócił właśnie z Warszawy, gdzie m.in. odebrał nagrodę z Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich. Punkty zebrane w sezonie zostały przeliczone na 7 tys. zł brutto, czyli całkiem nieźle. A zebrane zostały podczas mistrzostw Europy (srebrny medal), choć związkowy taryfikator obejmuje także regaty Pucharu Świata. W tych jednak czwórka wagi lekkiej zostaje z reguły w tyle, mając wyuczoną metodę, jak trafić w punkt, czyli osiągnąć szczyt formy na docelową imprezę.

- Nawet nas o to Niemcy pytali po ME w Portugalii - zdradza Rańda, przed którym ważny sezon olimpijskich kwalifikacji. Paszporty na Londyn wyrobi sobie jedenaście najlepszych osad (mowa o lekkich czwórkach) z wrześniowych mistrzostw świata w słoweńskim Bled. Dwa miesiące przed igrzyskami cały świat walczył będzie już tylko o dwa brakujące miejsca.

- Zgrupowania zaczynamy od Szklarskiej Poręby (9 stycznia), a później góry wysokie we Francji. Na razie jednak życzę wszystkim wesołych świąt, a kibiców proszę też o głosy w plebiscycie "Gazety Wrocławskiej"- apeluje medalista IO, MŚ i ME.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska