Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Kukiz zbiera na zjazd swoich sympatyków w Lubinie. Potrzebuje 45 tys. zł

MAL
Zwolennicy jednomandatowych okręgów wyborczych spotkali się we Wrocławiu już 20 maja br.
Zwolennicy jednomandatowych okręgów wyborczych spotkali się we Wrocławiu już 20 maja br. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
W sobotę, 27 czerwca, odbędzie się zjazd woJOWników, czyli sympatyków Pawła Kukiza, którzy walczą o jednomandatowe okręgi wyborcze. Podczas spotkania będzie mowa o przyszłości ruchu, który tworzy muzyk. Radny sejmiku wystąpi także z zespołem Piersi.

Założono specjalną stronę internetową, za pomocy której można się rejestrować na sobotnie spotkanie. Do tej pory zapisało się ponad 2100 osób. Organizatorzy zbierają także pieniądze na organizację spotkania. Informują, że potrzebują 45 tys. zł. Do tej pory udało im się zebrać 6 tys. zł.

Do ruchu na rzecz jednomandatowych okręgów wyborczych dołączyło już ponad 32 tys. osób z całej Polski. Inicjatorzy informują, że mają także poparcie 65 środowisk samorządowych w całym kraju. W sumie, na rzecz ruchu zebrano już blisko 149 tys. zł.

Pierwsze spotkanie osób, które chcą działać w nowym ruchu, odbyło się pod koniec maja we wrocławskiej siedzibie Krajowego Biura Ruchu Obywatelskiego na rzecz JOW. Przyszło na nie ponad sto osób. Prowadzący spotkanie mówili wtedy, że szukają młodych i kreatywnych osób, które będą walczyły o zmianę ordynacji wyborczej.

Przypomnijmy, że Paweł Kukiz zdobył ponad 20 proc. głosów w I turze wyborów prezydenckich. Znany muzyk, obecnie radny sejmiku dolnośląskiego, powtarza, że chce zmienić system w Polsce, dlatego chce wprowadzić swoją reprezentację do Sejmu.

Najbliższym celem Kukiza jest walka o wrześniowe referendum. "Najważniejsze bowiem jest to, by jak najwięcej środowisk przyprowadziło swoich zwolenników do urn referendalnych. Najważniejsze jest to, by przekroczyć zaporowy próg frekwencyjny, zaporowe 50% liczby obywateli. Bo tylko wówczas - po przekroczeniu tego progu - referendum będzie uznane za wiążące.
I tutaj WSZYSCY - absolutnie wszyscy - mogą posługiwać się moim nazwiskiem, jeśli tylko uważają, że pomoże im to w zdobyciu większej liczby zwolenników referendum" - napisał na swoim profilu Facebook Paweł Kukiz.

Zapowiedział także, że przyszłe listy wyborcze będą ustalane zespołowo, a podstawowym kryterium ma być transparentność - czystość. "Naszą wspólną sprawę musi cechować etyka, a w związku z tym nie będzie miejsca na listach wyborczych dla tych, którzy ponad Polskę, dobro Wspólnoty, przekładają swój partykularny interes - chęć objęcia urzędu dla pieniędzy czy "władzę dla władzy". Przyjąłem na siebie rolę pełnomocnika wyborczego właśnie po to by jak najbardziej zminimalizować prawdopodobieństwo "wkręcenia się" na listy osób nieczytelnych, niejasnych, "szemranych" - napisał Kukiz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska