- Nie jestem urzędnikiem, który siedzi przy okienku od godz. 8 do 16. Kiedy mnie nie będzie, nikt się o nie nie odbije - tłumaczy Wild. I przyznaje otwarcie, że z pracy się "urwał". - Ale mnie trzeba rozliczać za efekty, a nie za obecność.
Wild zaczął bywać często w Wałbrzychu przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi. Był kandydatem na prezydenta tego miasta z komitetu wyborczego Nowoczesny Wałbrzych.
Z poparciem Rafała Dutkiewicza zamierzał zdobyć ratusz i wysadzić z fotela Piotra Kruczkowskiego z PO.
Izabela Mrzygłocka, posłanka PO z Wałbrzycha, komentuje: - Patryk Wild tutaj przyjeżdża, kiedy dzieje się coś ważnego. Nie zauważyłam jednak, żeby tym miastem i jego problemami aż tak się interesował, kiedy był w zarządzie województwa dolnośląskiego - zaznacza Mrzygłocka.
Wałbrzych od kilku miesięcy żyje zaciętą walką o władzę. Wild robił tu konferencje prasowe, stawił się na pikiecie, a potem w świdnickim sądzie. Domagał się unieważnienia pierwszej tury wyborów samorządowych. Powodem miał być proceder kupowania głosów. W styczniu pojawiło się orzeczenie sądu w tej sprawie, potem była apelacja.
- Brałem wtedy wolne - podkreśla wiceprezes MPK. - Tak samo jak przed wyborami samorządowymi.
Prezes MPK Witold Turzański nie chciał wczoraj komentować częstych nieobecności swego zastępcy. Odesłał nas do szefa rady nadzorczej. Jest nim Andrzej Łoś, radny sejmiku i kolega partyjny Patryka Wilda. Kiedyś razem działali w PO, dzisiaj są w zarządzie Stowarzyszenia Obywatelski Dolny Śląsk, założonego przez Rafała Dutkiewicza.
- On ma legitymację, by oficjalnie jako radny zajmować się sprawami publicznymi - mówi Andrzej Łoś. - Jako radny musi swój mandat wykonywać. I Wild wykonuje. Pikietować do Wałbrzycha nie pojechał jako urzędnik, ale radny właśnie, do sądu stawia się też nie jako wiceszef MPK, ale były kandydat na prezydenta.
Walka o wałbrzyski ratusz trwa. Prokuratura bada, czy doszło tu do kupowania głosów wyborców. Gdyby się okazało, że wybory w Wałbrzychu trzeba powtórzyć, to Patryk Wild stanie się znów kandydatem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?