Pandemia znacznie ograniczyła swobodne podróżowanie po świecie. Do momentu wynalezienia szczepionki jedyną możliwością wjazdu do wielu krajów było wykonanie testu na koronawirusa i przedstawienie negatywnego wyniku. Teraz przepustką na wymarzone wakacje jest certyfikat potwierdzający zaszczepienie się.
Polska jest jednym z siedmiu państw Unii Europejskiej, które zdecydowały się już na wprowadzenie tzw. paszportów covidowych. Poza nami są to:
- Bułgaria
- Czechy
- Dania
- Niemcy
- Grecja
- Chorwacja
Od 1 lipca certyfikat ma obowiązywać już we wszystkich państwach Unii Europejskiej.
Testy są drogie i nieprzyjemne
Choć paszport nie jest obowiązkowy, osoby go posiadające mogą korzystać z pewnych udogodnień, które uprzyjemnią wyjazd. Przede wszystkim z powodu zwolnienia z kwarantanny i braku konieczności wykonywania nieprzyjemnych i kosztownych testów, których cena w zależności od rodzaju waha się od 200 do 600 zł.
To jednak niejedyne utrudnienie, ponieważ test musi być wykonany dwukrotnie: po raz pierwszy do 72 godzin przed przybyciem, a drugi raz nie później niż 48 godzin przed ponownym przekroczeniem granicy Polski.
Co więcej, ujemne wyniki testów wymagane są także od kilkuletnich dzieci. I tak dla przykładu we Włoszech i Portugalii z tego obowiązku zwolnione są dzieci wyłącznie do 2. roku życia, w Grecji i Bułgarii - do 5. roku życia, a w Hiszpanii do 6. roku życia.
Na wakacjach chodzi o odpoczynek, a nie o robienie testów
- Można śmiało powiedzieć, że to będzie lato dla tych, którzy się zaszczepią. Nie widzę bowiem żadnego racjonalnego powodu, żeby rezygnować ze szczepienia i musieć na wakacjach przechodzić przez całą tę czasochłonną procedurę. Na urlopie chodzi przecież o to, aby odpocząć, a nie martwić się o zrobienie testu w odpowiednim czasie- mówi dr Wiesława Błudzin, ordynator oddziału zakaźnego w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu.
Jak tłumaczy, teraz szczepienia w Polsce są powszechne, łatwo dostępne i w wielu punktach można je wykonać przychodząc prosto z ulicy. Czasem na zastrzyk czeka się krócej niż na wykonanie testu.
- Pamiętajmy także o swoim bezpieczeństwie, żebyśmy mogli w pełni wypoczywać, a nie martwić się o możliwość zakażenia. Na wakacyjnym wyjeździe spotykamy wiele różnych osób pochodzących z najodleglejszych zakątków świata, jeździmy w zatłoczone turystami miejsca, w których ludzie nie zachowują dystansu i nie mają założonych maseczek. W takiej sytuacji znacznie pewniej czują się osoby, które są już zaszczepione - podkreśla dr Wiesława Błudzin.
Zdążyć przed wakacjami
Epidemiolodzy zachęcają już nie tylko rodziców, ale także dzieci od 12. roku życia, które od 7 czerwca także mogą rejestrować się na szczepienia.
Dla dzieci dostępna jest wyłącznie szczepionka firmy Pfizer, której czas oczekiwania między pierwszą a drugą dawką wynosi 35 dni. Do tego należy doliczyć także 14 dni na osiągnięcie pełnej odporności, którą wymagają europejskie kraje. Oznacza to, że jest jeszcze czas, aby na wakacje pojechać w pełni zaszczepionym.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?