Coraz więcej osób zapomina, że ciągle obowiązują sanitarne reżimy, wynikające ze stanu epidemii koronawirusa. Nie musimy już nosić maseczek na ulicy ale ciągle mamy obowiązek zakrywać usta i nos w miejscach, w których nie ma możliwości zachować właściwego odstępu. Czyli minimum dwóch metrów.
Do takich miejsc należą autobusy i tramwaje. Stąd akcja rozdawania maseczek tym, którzy ich wczoraj nie mieli. Maseczki zakupiło Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego. - Większość osób nie pamiętała, niektórzy mieli maseczki schowane i po upomnieniu wyciągali i ubierali – mówi Dariusz Rajski.
Pamiętajmy, że koronawirus cały czas stanowi zagrożenie. Maseczki chronią przed zakażeniem ale wtedy kiedy nosimy je wszyscy. Bo maseczka przede wszystkim zabezpiecza innych prze zakażeniem ze strony osoby, która ją nosi. Eksperci cały czas przypominają, że u większości osób zakażenie koronawirusem przejdzie bezobjawowo. Ale u osób z grup ryzyka – starszych, schorowanych, może stanowić śmiertelne zagrożenie.
Za niestosowanie się do epidemicznych przepisów można być ukaranym mandatem w wysokości 500 złotych. Dodatkowo sanepid może nałożyć karę nawet do 30 tys zł.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?