Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasażer wymachiwał bronią w nocnym autobusie. Kierowca nie zareagował?

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Fot. Janusz Wojtowicz / Polskapresse
35 minut po północy, sobota, 2 marca. Pod Galerią Dominikańską do autobusu linii 259, jadącego z Dworca Głównego na Wojnów, wsiada grupka mężczyzn. Po chwili jeden z nich wyciąga broń i zaczyna nią wymachiwać - relacjonuje nasz Czytelnik, pan Maciej.

Nasz Czytelnik zareagował błyskawicznie. Wyciągnął telefon i w treści wiadomości sms napisał: "W autobusie jest pasażer, który ma broń". Na przystanku przy ogrodzie botanicznym ekran z tą wiadomością pokazał kierowcy. - Zrobiłem tak, by nie wzbudzić podejrzeń - tłumaczy pan Maciej. Ale - jak twierdzi - kierowca zupełnie nie zareagował.

- Jak to jest możliwe, że kierowcy nie przestrzegają wewnętrznych procedur bezpieczeństwa? Jestem zbulwersowany. Tak nie może być, że kolokwialnie mówiąc kierowca "olewa" pasażera. Powinien wezwać policje i powiadomić dyspozytora - twierdzi pan Maciej.

Co na to MPK?
- Jesteśmy w trakcie zabezpieczenia monitoringu i wyjaśniania sytuacji z kierowcą - informuje Bartosz Naskręski, specjalista ds. komunikacji w MPK Wrocław. - Zapewniam, że każde tego typu zgłoszenie jest przez nas traktowane priorytetowo, bo bezpieczeństwo pasażerów jest dla nas najważniejsze - dodaje.

Więcej szczegółów dotyczących tej sprawy, po analizie nagrań z monitoringu, mamy poznać we wtorek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska