- Od 28 lat jestem wolontariuszem WOŚP. Widzę, że to serce WOŚP każdego roku jest coraz większe i pewnego dnia ogarnie całą Polskę i z czasem trafi tam, gdzie jeszcze nie trafia, czyli do skostniałych serc niektórych polityków - mówił we Wrocławiu Robert Biedroń. - Ubolewam, że są tacy, którzy próbują nas w takim dniu podzielić.
- Mój kuzyn korzystał ze sprzętu WOŚP. Jest ciężko chory, to poważna choroba. Ta aparatura kiedyś uratowała mu życie, dzięki temu żyje - dodał Biedroń. - Wydaje mi się, że nie ma rodziny, która nie korzystałaby z tego sprzętu. Jako prezydent Słupska widziałem to w naszym szpitalu wojewódzkim. To naprawdę działa. I to widać.
Zobacz także
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?