- Tramwaje zapisały piękne karty w historii Wrocławia. W przedwojennym Breslau były powodem do dumy, tworząc jedną z pierwszych elektrycznych sieci tramwajowych w tej części Europy i pierwszą na terenie obecnej Polski. W pogrążonym w ruinie powojennym Wrocławiu – kierowane przez lwowskich motorniczych – stanowiły zapowiedź lepszych czasów, które niebawem i w zniszczonym mieście miały nastać. Z biegiem czasu stały się symbolem stolicy Dolnego Śląska, o niebieskich tramwajach śpiewała m.in. Maria Koterbska, pojawiały się też w filmach i serialach - piszą działacze Partii Razem. Według nich tramwaje MPK mogą zacząć się teraz źle kojarzyć, a to wszystko za sprawą reklam tzw. chwilówek, krótkoterminowych pożyczek udzielanych na wysoki procent, które pojawiły się na pojazdach.
- Razem zamierza wysłać list do MPK Wrocław, w którym będzie domagać się usunięcia skandalicznych reklam - zapowiadają działacze.
Wojciech Browarny z Partii Razem, uważa, że działalność firm, które udzielają tzw. chwilówek jest nieetyczna. - Wykorzystują złą sytuację materialną wielu osób. Gdy bierzemy taki kredyt, problemy się jeszcze bardziej nawarstwiają – mówi. Według niego, jeżeli MPK zrezygnuje z takich reklamodawców, to w ich miejscu pojawią się kolejni. - Gminna spółka powinna reklamować etyczny biznes – dodaje Magdalena Tuła.
- Państwo i samorządy powinny stać na straży interesu publicznego i wyznaczać dobre praktyki, które mógłby naśladować sektor prywatny. Sytuacja, w której spółki miejskie, gmina i miejskie jednostki organizacyjne, ignorując zalecenia Komisji Nadzoru Finansowego i Komisja Stabilności Finansowej, udostępniają przestrzeń reklamową parabankom i firmom lichwiarskim i nie widzą w tym potrzeby uniemożliwienia im prowadzenia działalności w lokalach miejskich jest oburzająca – czytamy w piśmie skierowanym do wrocławskiej spółki MPK.
Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka wrocławskiego MPK zapewnia, że władze spółki zapoznają się z listem. - Na razie nic do nas nie dotarło. Na pewno, jeżeli otrzymamy pismo, zajmiemy się nim - mówi rzeczniczka i dodaje, że zasady umieszczenia reklam na pojazdach MPK są ujęte w regulaminie i są zgodne z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa. - Jeżeli działalność reklamodawcy jest zgodna z prawem i reklama nie narusza prawa, nie mamy podstaw, żeby segregować potencjalnych reklamodawców lub odmawiać im prawa do reklamy - dodaje Agnieszka Korzeniowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
