Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parkowanie na "zielonych kopertach" to wykroczenie? Czekamy na wyrok sądu

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Pawel Relikowski / Polska Press
Wrocławski kierowca od kilkunastu miesięcy walczy przed sądem ze Strażą Miejską o to czy popełnił wykroczenie parkując na słynnej „zielonej kopercie” oznaczającej miejsca parkingowe dla miejskich aut elektrycznych. Był już skazywany, uniewinniany i znowu skazywany. Kolejny wyrok zapadanie za tydzień.

Na pytanie o „zieloną kopertę” sąd odpowiedział jednoznacznie – to nie jest znak drogowy tylko quasi znak. Jednak Rafał G. został ukarany za wykroczenie. Ma zapłacić 100 zł grzywny. Za co, skoro koperta to nie znak? Ano za to, że miejsce parkingowe dla elektrycznych aut oznaczone było i kopertą i pionowym znakiem. Sąd rejonowy Śródmieście nie mógł skazać za kopertę to zmienił opis wykroczenia i skazał za znak pionowy.

Obrona odwołała się od tego wyroku do Sądu Okręgowego. Dziś na rozprawie obrońca radca prawny Marcin Zatorski przekonywał, że skoro Straż Miejska chciała ukarać tylko za kopertę, to sąd nie mógł zmienić opisu wykroczenia. Bo gdyby Rafał G. od razu wiedział, że zarzuca się mu niedostosowanie do znaku pionowego, to może przyjąłby mandat i w ogóle procesu, by nie było.

Mecenas przekonuje, że sąd powinien uchylić wyrok skazujący i zwrócić sprawę do ponownego rozpoznania albo uniewinnić Rafała G. W najgorszym wypadku sąd powinien umorzyć sprawę z powodu przedawnienia. Postępowanie tak długo już trwa, że wykroczenie przedawniło się.

Sąd odroczył ogłoszenie wyroku o tydzień. W sprawach o wykroczenia zdarza się to wyjątkowo rzadko. Sąd uznać więc musiał tę historię za wyjątkowo zawiłą i wymagającą spokojnego namysłu.

Historia z „zielonymi kopertami” zaczęła się w 2017 roku. Wtedy uruchomiono wypożyczalnię elektrycznych samochodów Vozilla. Miasto wyznaczyło dla jej aut 200 bezpłatnych miejsc parkingowych. Oznaczono je pionowymi znakami parkingu przeznaczonego dla samochodów wypożyczalni i poziomymi – typową „kopertą”. Tyle, że część tła owej koperty jest zielona.

I tu pojawił się problem. Bo „koperta” to znak drogowy. Są przepisy jak znaki takie mają wyglądać. W owych przepisach nigdzie nie ma mowy o zielonym kolorze. - To oznakowanie nie jest zgodne ze wzorem znaków drogowych, a zatem nie powinno występować w organizacji ruchu – mówił nam Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.

Tak też wrocławskie znaki ocenił wojewoda.

ZOBACZ TEŻ:

Okolice Wrocławia pierwszym celem wojny atomowej? Tak twierd...

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska