Jacek i Renata Trela z Szamotuł pod Poznaniem przyjechali do Wrocławia zwiedzić m.in. zoo. Wcześniej byli w Krakowie, gdzie płacili najwięcej 4 zł za godzinę i w Oświęcimiu - tam wydali 8 zł za cały dzień postoju, nigdzie nie płacili tak dużo jak we Wrocławiu.
– 6 zł za godzinę to sporo za dużo. Po zoo będziemy biegać - zauważa Jacek Trela. Dodaje, że parking jest kiepsko oznakowany - na poziomie 0 kierowcy jeżdżą dookoła miejsc postojowych nie mogąc na nie wjechać. Za bilet do zoo państwo Trela zapłacą 30 zł od osoby, a gdy wycieczka po ogrodzie zoologicznym zajmie im 3 godziny (to bardzo szybkie tempo zwiedzania), wydadzą kolejne 18 zł na parking, razem 78 zł.
Tomasz i Marta Szynal także chcą zwiedzić zoo z dzieckiem. Przyjechali ze Środy Śląskiej. – Mamy małe dziecko, nie będziemy jeździć nie wiadomo gdzie i szukać miejsca, nie ma na to czasu - ocenia Tomasz Szynal. Planują w zoo spędzić około czterech godzin, za bilet do ogrodu zapłacą 30 zł każdy (dziecko do 3 lat ma wstęp bezpłatny), razem wydadzą 84 zł.
Lucyna Sokolińska do zoo przyjechała z córką, zięciem i dwojgiem wnucząt spod Bydgoszczy. – Cena parkingu nas zszokowała, jest drogo – przyznaje. Bilet rodzinny do zoo (dwoje dorosłych i maksymalnie troje dzieci) to koszt 85 zł, kolejny dorosły zapłaci 30 zł, chyba że ma ulgę (np. emeryt, rencista, student). Taka rodzina za wstęp do zoo i parking na 3-4 godziny zapłaci nawet ok. 125-140 zł.
Rejestracje samochodów zaparkowanych przy Hali Ludowej wskazują, że przyjechały głównie spoza Wrocławia, m.in. z Trzebnicy, Ostrzeszowa, Poznania, Kamiennej Góry, Warszawy, Nowego Sącza, Grajewa, Szczecina, Stalowej Woli, Środy Wielkopolskiej, Żar, Krotoszyna, Lęborka, Pleszewa, czy też nawet z Irlandii. Takich z rejestracją DW jest bardzo mało - co dziesiąty, może co dwudziesty.
– Zainteresowanie parkingiem jest zaskakująco duże, wszystko działa sprawnie - cieszy się Andrzej Baworowski, prezes zarządu spółki Hala Ludowa.
GDZIE ZAPARKUJESZ TANIEJ PRZY ZOO - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE
Choć zainteresowanie parkingiem jest rzeczywiście spore, goście spoza Wrocławia nie widzą po prostu alternatywy. Są kierowani na ten właśnie płatny parking. Mało kto wie o parkingu w Intakus Park na byłym stadionie Ślęzy, gdzie płaci się 10 zł za cały dzień, a 5 zł za dwie godziny postoju.
– Do nas przyjeżdżają tylko wrocławianie, którzy wiedzą, gdzie jest taniej - mówi dyrektor Intakus Parku Bogdan Genderka. Parking jest czynny do godz. 20, potem i tak w zasadzie nie ma tam klientów.
Taniej niż na nowym parkingu jest też na terenie Państwowej Inspekcji Pracy przy ul. Kopernika. Tutaj za 1 godzinę na parkingu strzeżonym zapłacimy 3 złote, cały dzień kosztuje 20 złotych. Ale uwaga! Na ulicę Kopernika można teraz wjechać tylko od strony Parku Szczytnickiego - skręcając z ulicy Tramwajowej (wjazd z ulicy Wróblewskiego został zamknięty).
Tutaj nie zaparkujesz
Od 7 sierpnia nie będzie można parkować m.in. na całej długości ul. Wróblewskiego od mostu Zwierzynieckiego aż do akademików przy Wittiga. Parkować nie będzie można także na Mickiewicza i Kopernika. Zlikwidowany będzie też bezpłatny parking przy Wystawowej przed Halą Ludową, ale dopiero w połowie września po Mistrzostwach Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn. Wyłączone z parkowania bezpłatne miejsca widać na załączonej mapie.
Jak mówi Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, ograniczenie parkowania na ulicach wokół Hali Ludowej będą stopniowe. – Od 8 lipca nie będzie już możliwości zaparkowania na całej długości ul. Wróblewskiego, a także przy ul. Mickiewicza. Równolegle rozpoczną się prace na ul. Parkowej, gdzie podniesione będą krawężniki i posadzone zieleńce, by uniemożliwić parkowanie. W drugiej połowie września zostaną zlikwidowane miejsca postojowe na ul. Wystawowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
