Dużo zieleni, starannie przemyślane zagospodarowanie terenu i strefy dedykowane różnym aktywnościom. Tak miał wyglądać tzw. zielony klin południa, zajmujący ponad 60 hektarów park pomiędzy osiedlami Jagodno i Wojszyce. O jego stworzenie od lat zabiegali mieszkańcy, a Jacek Sutryk, tuż po tym, jak został prezydentem, sugerował, że być może ten park spośród wielu, które obiecał, powstanie najszybciej.
Urzędnicy obiecali park i opracowali nawet koncepcję
Na początku tego roku miasto przedstawiło koncepcję klina Wojszyckiego. W parku planowano m.in. strefę boisk, scenę, górkę saneczkową, fontannę, stoliki szachowe, siłownie zewnętrzne, strefy dla psów.
Czytaj więcej:Tak miał wyglądać Zielony klin południa Wrocławia - duży park pomiędzy Wojszycami i Jagodnem
Urzędnicy obiecali, snuli śmiałe wizje, opracowali koncepcję. Zabrakło tylko jednego, ale decydującego elementu: zgody właściciela gruntu, na którym Zielony klin południa miał powstać. Terenem Skarbu Państwa zarządza Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Miasto deklarowało, że chce nieodpłatnie przejąć tę ziemię i wskazywało, że jest to możliwe na cele związane z edukacją publiczną, pomocą społeczną, ochroną zdrowia, kulturą i kulturą fizyczną. Jednak teren, który miasto chciało pozyskać w pierwszym etapie, jest przeznaczony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego głównie pod zieleń parkową. W tej sytuacji KOWR uznał, że bezpłatne przekazanie nieruchomości miastu byłoby niezgodne z przepisami ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa.
Ratusz liczy na sukces!
Teraz miasto stara się przekonać KOWR, że przeznaczeniem terenu, który jest potrzebny, ma być nie park, lecz kultura fizyczna.
- Miasto pozostaje w kontakcie z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa. Poprosiliśmy o wskazanie rozwiązań, które spełnią wymagania umożliwiające bezpłatne przekazanie terenu – jego głównym przeznaczeniem ma być kultura fizyczna. Liczymy, że rozmowy w tej sprawie zakończą się sukcesem - mówi Marcin Obłoza z biura prasowego ratusza i dodaje, że w zeszłym roku KOWR poinformował, iż nie będzie zbywał nieruchomości zanim wniosek miasta nie zostanie ostatecznie rozpatrzony.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?