Paradoks na ul. Kowalskiej. Można z niej wyjechać, ale nie można na nią wjechać

- Prowadzę hotel na ul. Kowalskiej. Jak wyglądam w oczach klienta mówiąc mu, że nie można dojechać do hotelu, bo obowiązuje zakaz wjazdu? Jak będę wyglądać mówiąc mu, aby zignorował zakaz i złamał przepisy ruchu drogowego? - irytuje się Grzegorz Jachym.

A jak z zakazem radzą sobie inni mieszkańcy? - Przejeżdżamy pod zakazem, co mamy robić? Robotnicy nie robią nam problemów. Nie mamy innego wyjścia - mówi Pani Natalia, która przy Kowalskiej mieszka.

Do objętego pracami odcinka ul. Kowalskiej można było dojechać na 5 sposobów. Od ul. Działdowskiej, Bocianiej, Tczewskiej, Chłopskiej i Czajczej. Wszędzie tam stoi teraz znak z zakazem wjazdu. Jedynymi osobami zwolnionymi z zakazu są robotnicy. - Można stąd wyjechać, ale wjechać to już nie. Codziennie ignoruję zakaz i jadę kawałek pod prąd. Jakoś muszę dojechać do sklepu - mówi pani Alicja, która w tym sklepie pracuje. Podobnie robią mieszkańcy kilkudziesięciu domów przy ulicy Kowalskiej. Do tego klienci dwóch sklepów, hotelu, piekarni i punktu pocztowego.

Przed rozpoczęciem prac ul. Kowalską można było dojechać ze Swojczyc do centrum handlowego Korona. Teraz objazd prowadzi przez ul. Działdowską, Kwidzyńską i Czajczą z powrotem na Kowalską i dalej już normalnie do Krzywoustego. Objazd od Działdowskiej do Czajczej jest przeznaczony dla tych, którzy jadą w kierunku na północ. Dla tych jadących od Korony, objazdy w dalszym ciągu prowadzą przez mosty Jagiellońskie - wyjaśnia Edwin Ciesielski z firmy ProTra-Building, która wykonuje prace.

Co na to zleceniodawca prac? - Zmiany organizacji ruchu są uzgadniane z Wydziałem Inżynierii Ruchu Urzędu Miasta Wrocławia. I właśnie w Wydziale Inżynierii Ruchu możliwe jest uzyskanie decyzji o uzupełnieniu istniejącego oznakowania. MPWiK, jako inwestor prac, zawnioskuje o uzupełnienie oznakowania przy ul. Kowalskiej - obiecuje Estera Zuzel z MPWiK.

Mieszkańcy mówią, że nie zostali wcześniej bezpośrednio poinformowali o zmianach w organizacji ruchu. Sprawę rozwiązałaby tabliczka z informacją, że zakaz nie obowiązuje mieszkańców ul. Kowalskiej i zaopatrzenia punktów usługowych.