7 z 14
Poprzednie
Następne
"Papier toaletowy za cienki", "wina jajek, że... mi ciasto nie wyszło". To najbardziej komiczne reklamacje [przykłady]
Viletta: Do kolegi, który ma sklep z płytami, przyszedł klient złożyć reklamację na płytę CD, że nie gra. Kolega odpala, gra. Patrzy na pana, a on pyta: "No, a z drugiej strony?..."