Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamiętamy o przedwojennej Polonii wrocławskiej

Hanna Wieczorek
Ewa Skrzywanek od lat stara się, byśmy pamiętali o  Polonii wrocławskiej
Ewa Skrzywanek od lat stara się, byśmy pamiętali o Polonii wrocławskiej Tomasz Hołod
80 lat temu, 6 marca 1938 roku, w Berlinie odbył się I Kongres Związku Polaków w Niemczech. Wzięła w nim udział liczna grupa wrocławskiej Polonii. Z tej okazji świętujemy Rok Obchodów Polonii Wrocławskiej.

Z Ewą Skrzywanek, historykiem i konsultantem metodycznym we Wrocławskim Centrum Doskonalenia Nauczyciel, rozmawia Hanna Wieczorek.

Dlaczego akurat teraz mamy Rok Obchodów Polonii Wrocławskiej?

Ponieważ rok 1918 w przedwojennym Wrocławiu był przełomowy dla mieszkających tutaj Polaków. Wielu z nich powracało do wolnej Polski – inni pozostali w Bres­lau. Ważniejsze chyba jednak jest to, że w tym roku także mija 80. rocznica I Kongresu Związku Polaków w Niemczech. 6 marca 1938 r. w Berlinie odbył się zjazd Polonii.

O tych wydarzeniach możemy już tylko poczytać.

I tu się pani myli. Żyje ostatnia przedstawicielka przedwojennej wrocławskiej Polonii – pani Ela Neuman. W 1938 roku miała 14 lat i mama zabrała ją do Berlina, gdzie odbywał się zjazd Polonii. Oczywiście pani Ela w Kongresie nie brała udziału, ale pamięta atmosferę, która towarzyszyła zjazdowi, opowieści mamy o obradach i wielką radość z nowego płaszczyka, który dostała z okazji tego wyjazdu.

Będziemy mogli wysłuchać wspomnień pani Elżbiety Neuman?

Pani Ela Neuman zaszczyci nas swoją obecnością na uroczystej mszy w kościele św. Marcina, na Ostrowie Tumskim, kościele dawnej Polonii Wrocławskiej, która odbędzie się 6 marca o godzinie 10. Tam otrzyma medal Zasłużony dla Wrocławia.

W programie obchodów są wydarzenia adresowane do uczniów, a co ma zrobić dorosły już wrocławianin, jeśli chce się czegoś dowiedzięc na temat dawnej Polonii?

6 marca o godz. 15 do zapraszam CH „Zajezdnia” przy ul. Grabiszyńskiej 184 na panel dyskusyjny „Przed­wojenna Polonia wrocławska”. Centrum gromadzi materiały związane z wrocławską Polonią, przygotowuje wiele ciekawych projektów i koordynuje obchody.

Dlaczego kładzie Pani tak wielki nacisk na przypominanie nam o dawnej Polonii wrocławskiej?

Pamięć o przedwojennej Polonii od lat podtrzymują szkoły noszące imiona dawnych działaczy polonijnych. Jednak nadal jest to mało znany temat. A przecież to jest ważny fragment naszej historii i to wcale nie tej odległej, sięgającej średniowiecza. Myślę, że warto się temu przyglądać i przypominać nie tylko przy okazji kolejnej rocznicy Kongresu Związku Polaków w Niemczech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska