Palikot przekonywał, że sondaże dla jego komitetu są rosnące. - Po wyborach będziemy trzecią siłą w kraju i bez nas nie będzie żadnej koalicji. Na pewno nie zrobimy jej z PiS-em - zapewniał Palikot, który uważa, że 9 października dostanie 11 proc. poparcie.
- Ale jeszcze my tu jesteśmy i zapraszamy do debaty - przez tłum ludzi z zielonymi balonami przepychała się wicewojewoda Ilona Antoniszyn - Klik, kandydatka PSL. Palikot balony wziął, wypuścił i skomentował to tak: - O PSL mówi się, że jest jak stonka ziemniaczana, bo jej działacze siedzą na urzędzie aż go oskubią. Bez względu na opcję polityczną, która rządzi krajem, oni chcą być przy władzy.
Palikot dołożył też marszałkowi Sejmu Grzegorzowi Schetynie, którego nazwał "świętą krową polskiej polityki". Dlaczego? Bo nie pokazał bilingów z afery hazardowej i "najwyraźniej ma coś do ukrycia". Zdaniem Palikota, Wrocław i Dolny Śląsk jest przykładem bezkarności klasy politycznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?