W Szkole Podstawowej numer 63 przy ul. Menniczej we Wrocławiu dzieci przygotowały paczki pełne pozytywnego przekazu. Poza przekąskami w każdym pudełku znalazła się praca plastyczna.
"Dzieci bardzo lubią brać udział we wszelkich konkursach plastycznych czy fotograficznych" - mówi Liliana Chmielińska, kierownik świetlicy szkolnej. - "Poza tymi, które odbywają się u nas, chętnie przystępujemy do konkursów zewnętrznych, organizowanych przez pozostałe szkoły czy urząd miasta".
Na konkurs "W jakim świecie chciałbyś żyć?" wpłynęło łącznie 200 prac, z czego około 50 właśnie ze szkoły przy Menniczej.
"Paczki z rysunkami wyobrażającymi idealny świat według dzieci trafią do placówek pomocowych oraz do osób, które są samotne i najbardziej potrzebują podobnych gestów. Bywało i tak, że dzieci same wskazały nam osobę, do której powinna trafić paczka - mówi Magdalena Kroma z wydziału promocji miasta UM, organizatorka akcji "Paczka dobra".
200 prac, nie tylko te zwycięskie, trafi w oryginale do osób potrzebujących.
"Narysowałam chłopaka, który zasadził drzewo" - opisuje pracę, która w plebiscycie zdobyła trzecią nagrodę, jej autorka Kamila z klasy trzeciej. - "W przyszłości to drzewo dało mu cień i owoce, którymi podzielił się później z ludźmi".
"Na przykładzie tej właśnie akcji realizowanej w ramach kampanii "Wrocław bez przemocy" możemy wiele nauczyć się od najmłodszych" - zauważa Łukasz Łaskawiec, organizator kampanii. - "Jeden z uczestników konkursu namalował pracę, na której przytula się do mamy. Pod spodem zaś dopisał: „marzę o świecie, w którym każdy ma mamę”. Takie proste, a jednocześnie tak ważne".
Magdalena Kroma dodaje, że dzieci często wspominały, że chciałyby żyć w świecie, który jest otwarty i tolerancyjny. Miłość, bliskość i tolerancja to słowa, które najczęściej pojawiały się w pracach.
Zwycięzcy konkursu wygrali dla swoich klas bilety do Teatru Lalek i Kolejkowa. Ale miasto wyróżni wszystkich uczestników. Od 14 stycznia kopie wszystkich 200 prac będzie można zobaczyć na wystawie w Rynku.
"Mamy za sobą drugi rok pandemii. Każda akcja, która pokazuje, że żyjemy w mieście życzliwych osób jest dobra" – ocenia Liliana Chmielińska. - "Dzieci trzeba uczyć od najmłodszych lat, że to, co ofiarujemy drugiej osobie, jest najcenniejsze. Nie chodzi tylko o przyjmowanie dobra, które jest miłe, ale właśnie o dawanie. Bo cytując Margarete Seemann „branie napełnia ręce, a dawanie – serce”.
- Świąteczne iluminacje w PRL-u. Tak dekorowano ulice i fasady sklepów
- Jarmark Bożonarodzeniowy. Co kupić dziecku? [ZDJĘCIA]
- Co z obiecanym otwarciem hali sportowej przy Racławickiej? [ZDJĘCIA]
- Kolejne wrocławskie ulice w strefie płatnego parkowania. Łącznie 340 miejsc!
- Najmroczniejszy obiekt na Dolnym Śląsku. Wybudowali go Niemcy tuż przed II WŚ
- Wrocławska wieża ciśnień do kupienia na aukcji w internecie. Cena? 5 mln złotych
- Tak sprzedaje się żywe ryby we Wrocławiu. Szokujące sceny na Świebodzkim [FILM]
- Ruszają szczepienia dzieci przeciw Covid-19. Gdzie we Wrocławiu i jakie są terminy?
- Wrocław: Pracownik dotkliwie pogryzł szefa. Poszło o wypłatę
- Wskrzeszą legendarną markę wrocławskiego piwa. Tak wygląda browar od środka [ZDJĘCIA]
- Jak długo można iść na przystanek kolejowy? Pod Wrocławiem nawet 9 lat!
- Trwa spór o remont mostów Osobowickich. Czy jest jeszcze szansa na kładkę?
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?