Pacjentka z podejrzeniem koronawirusa w Lubinie trafiła do Wrocławia

Ewa Chojna
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Do jednej z lubińskich przychodni zgłosiła się kobieta z objawami grypopochodnymi. W związku z tym, że właśnie wróciła z nart we Włoszech lekarze nie wykluczają, że może być nosicielką koronawirusa. Po zbadaniu kobieta została przetransportowana do Wrocławia na oddział chorób zakaźnych.

AKTUALIZACJA, godz. 14.45
Drugi dzisiejszego dnia przypadek podejrzenia zakażenia koronawirusem zgłosiło Miedziowe Centrum Zdrowia. Sprawa dotyczy małego dziecka.
2-letni pacjent to dziecko rodziny na stałe mieszkającej we Włoszech, jednak jak udało nam się dowiedzieć, nie w rejonie w którym potwierdzono przypadki koronawirusa. - Rodzice pacjenta zadzwonili na numer alarmowy 112 i skierowano ich do nas. W takich przypadkach wdrażamy określoną procedurę. Dziecko zostało skierowane do izolatki i przetransportowane do szpitala we Wrocławiu - powiedział nam Piotr Milczanowski, prezes MCZ. - Czekamy na wyniki badań.

Mieszkańców Lubina obiegła informacja o tym, że wczoraj w przychodni Medicus na osiedlu Przylesie w Lubinie pojawiła się chora kobieta. Jak się okazuje, pacjentka skarżyła się na ogólne dolegliwości zbliżone do grypy. Jednak w związku z tym, że ostatnie dni spędziła we Włoszech lekarze zareagowali natychmiast.

- Nasza pacjentka została skierowana przez lekarza POZ na oddział chorób zakaźnych z podejrzeniem infekcji koronawirusa. Ponieważ do wrocławskiego szpitala została przewieziona przez naszą karetkę to na karetkę czekała w izolatce. Została tam odpowiednio ubrana, bo takie są zalecenia. Pacjenci z podejrzeniem koronawirusa muszą zostać ubrani w szczelny fartuch, rękawice i maskę - powiedział nam dr n. med. Artur Kwaśniewski, prezes CDT Medicus. - Tak samo został ubrany ratownik medyczny, który wziął ją do karetki i zawiózł do Wrocławia. Pacjentka została przyjęta na oddział - dodaje.

To jednak o niczym nie przesądza. Kobieta przejdzie teraz szereg badań by potwierdzić lub zaprzeczyć temu, że pacjentka jest chora. Wyniki badań kobiety lekarze z wrocławskiego szpitala powinni mieć w ciągu doby, maksymalnie dwóch. Jeżeli potwierdzi się, że to koronawirus przebadani zostaną również wszyscy, którzy mieli z nią kontakt, ale Artur Kwaśniewski uspokaja mieszkańców - nie ma powodów do paniki - mówi. - Prawdopodobieństwo, że pacjentka jest zainfekowana jest bardzo małe.

Przypominamy, że koronawirus powinien dawać objawy w ciągu 14 dni od kontaktu z osobą chorą. Wielu mieszkańców wróciło niedawno z urlopów spędzanych w krajach gdzie potwierdzono już obecność koronawirusa. Takie przypadki mogą pojawiać się coraz częściej.

Zobacz koniecznie

Zobacz też:
Koronawirus torpeduje gospodarkę, traci także Polska

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 114

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
26 lutego, 15:31, szok:

pis swoją nieudolnością wybije emerytów do nogi

26 lutego, 20:29, Gość:

A to nie wina pisu że będziemy mieć zarazę i na kogo padnie na tego bęc

26 lutego, 20:36, KO-rona wirus MK-B:

No wina pisu, bo dali 500 , wynagrodzenie minimalne też jest już nieco wyższe i teraz przez to pół Polski wyjechało na ferie za granicę, z czego 100 tys osób do Włoch. Siedzieliby w domach, albo w jakimś Zieleńcu, czy innym Świeradowie-Zdrój i problemu by nie było ;)

27 lutego, 10:47, Gość:

Pisdzielce likwidują służbę zdrowia bo muszą płacić łapówki nierobom. To co się dzieje to katastrofa, ale w partyjnej telewizji same sukcesy! Wczesny Gierek!

Co prawda to prawda.

M
Mim
26 lutego, 19:17, Gość:

Jestem jednym ze świadków wizyty małżeństwa z Włoch z małym 2 letnim dzieckiem mzc Lubin. Chcę zwrócić uwagę na parę kwestii. Faktycznie rano około godz. 8 30 do szpitala mcz przez cały parter w którym było pełno pacjentów i osób toważyszących (tj dzieci, starców i cały możliwy przekrój wiekowy) oczekujących na przyjęcia do poszczególnych oddziałów szpitala przeszła para młodych rodziców a tata trzymał małą dziewczynkę na rękach. Zwróciłem na nich uwagę bo dziewczynka bardzo źle wyglądała i mi się zrobiło żal że tak cierpi (sam mam małe dzieci). Poszli oni dalej w głąb szpitala. Po 15 min zauważyłem poruszoną pielęgniarkę która szukała lekarzy i bardzo się śpieszyła (jeszcze nie wiadomo było co się dzieje) Następnie po 5 minutach znowu powróciła prowadząc te młode małżeństwo z tą dziewczynką przez ten zatłoczonym korytaż i izbę przyjęć prowadząc ich do izolatki i teraz hit ta izolatka jest naprzeciwko zatłoczonego korytarza izb przyjęć na oddział( wtedy już coś było jasne że jest coś nie tak). Otwożyła im tam drzwi i kazała wejść i czekać. Po następnych 20minutach wróciła już tam w maseczce i rękawicach. Weszła tam i niedomkneła dzwi więc ci ludzie co tam stali słyszeli co mówiła. Z dialogu było słychać że muszą dalej czekać na lekarza. Wyszło z rozmowy ze wrócili w Włoch a po kilku dniach ich córeczka zaczęła bardzo źle się czuć i mieć wysoką goronczkę. Wówczas było już jasne że są podejrzani o koronawirus aż mnie ciarki przeszły po polecach bo były tam małe dzieci. Moje podstawowe spostrzeżenie to, że ta izolatka jest zlokalizowana w nieodpowiednim miejscu tego szpitala a tekst jakiegoś dyrektora że wdrożyli wszystkie przewidziane śrotki bezpieczeństwa to kpina. Sanepid powinien zweryfikować gdzie w szpitalach są te izolatki. Bo tu jest na korytażu z zatłoczoną izbą przyjęć. Praktycznie wszyscy wchodzący do szpitala tendyk przechodzą. Gratuluję dyrekcji szpitala lokalizacji izolatki. W mojej ocenie winna być ona w odosobnionej części szpitala. Te małżeństwo i to biedne dzieciątko przechodząc miało kontakt z mnóstwem osób na tym korytarzu i izbie przyjęć. Dodam że było to aż 3 razy. Mam nadzieję że to biedne dziecko ma zwykłą grypę i wróci do zdrowia. A szpital powinien sanepid przrświetlić.

26 lutego, 19:42, @pl.:

A TY DO SZKOŁY, UCZYĆ SIĘ PODSTAW ORTOGRAFI.

26 lutego, 20:27, Gość:

Ortograf są błędy ok ale tu istotniejszy jest przekaż a nie twoje chore spostrzeżenia.

To są braki w podstawowym wykształceniu, odrazu widać z kim ma się do czynienia.

@pl
26 lutego, 19:17, Gość:

Jestem jednym ze świadków wizyty małżeństwa z Włoch z małym 2 letnim dzieckiem mzc Lubin. Chcę zwrócić uwagę na parę kwestii. Faktycznie rano około godz. 8 30 do szpitala mcz przez cały parter w którym było pełno pacjentów i osób toważyszących (tj dzieci, starców i cały możliwy przekrój wiekowy) oczekujących na przyjęcia do poszczególnych oddziałów szpitala przeszła para młodych rodziców a tata trzymał małą dziewczynkę na rękach. Zwróciłem na nich uwagę bo dziewczynka bardzo źle wyglądała i mi się zrobiło żal że tak cierpi (sam mam małe dzieci). Poszli oni dalej w głąb szpitala. Po 15 min zauważyłem poruszoną pielęgniarkę która szukała lekarzy i bardzo się śpieszyła (jeszcze nie wiadomo było co się dzieje) Następnie po 5 minutach znowu powróciła prowadząc te młode małżeństwo z tą dziewczynką przez ten zatłoczonym korytaż i izbę przyjęć prowadząc ich do izolatki i teraz hit ta izolatka jest naprzeciwko zatłoczonego korytarza izb przyjęć na oddział( wtedy już coś było jasne że jest coś nie tak). Otwożyła im tam drzwi i kazała wejść i czekać. Po następnych 20minutach wróciła już tam w maseczce i rękawicach. Weszła tam i niedomkneła dzwi więc ci ludzie co tam stali słyszeli co mówiła. Z dialogu było słychać że muszą dalej czekać na lekarza. Wyszło z rozmowy ze wrócili w Włoch a po kilku dniach ich córeczka zaczęła bardzo źle się czuć i mieć wysoką goronczkę. Wówczas było już jasne że są podejrzani o koronawirus aż mnie ciarki przeszły po polecach bo były tam małe dzieci. Moje podstawowe spostrzeżenie to, że ta izolatka jest zlokalizowana w nieodpowiednim miejscu tego szpitala a tekst jakiegoś dyrektora że wdrożyli wszystkie przewidziane śrotki bezpieczeństwa to kpina. Sanepid powinien zweryfikować gdzie w szpitalach są te izolatki. Bo tu jest na korytażu z zatłoczoną izbą przyjęć. Praktycznie wszyscy wchodzący do szpitala tendyk przechodzą. Gratuluję dyrekcji szpitala lokalizacji izolatki. W mojej ocenie winna być ona w odosobnionej części szpitala. Te małżeństwo i to biedne dzieciątko przechodząc miało kontakt z mnóstwem osób na tym korytarzu i izbie przyjęć. Dodam że było to aż 3 razy. Mam nadzieję że to biedne dziecko ma zwykłą grypę i wróci do zdrowia. A szpital powinien sanepid przrświetlić.

26 lutego, 19:42, @pl.:

A TY DO SZKOŁY, UCZYĆ SIĘ PODSTAW ORTOGRAFI.

26 lutego, 20:27, Gość:

Ortograf są błędy ok ale tu istotniejszy jest przekaż a nie twoje chore spostrzeżenia.

27 lutego, 08:50, Gość:

Co wy z tą ortografią ? Macie jakieś poprzekręcane śruby w deklu Ortografia ortografia wszyscy [wulgaryzm]ą na to Kup sobie lustro i spójrz ile masz syfów na ryju Taki jesteś czysty jeden z drugim polonisto zasrany i kropka.

Patologi pisownia jest obojętna, potrafią tylko komentować, swojm prymitywnym, chamski językiem.

W
WWW
26 lutego, 19:17, Gość:

Jestem jednym ze świadków wizyty małżeństwa z Włoch z małym 2 letnim dzieckiem mzc Lubin. Chcę zwrócić uwagę na parę kwestii. Faktycznie rano około godz. 8 30 do szpitala mcz przez cały parter w którym było pełno pacjentów i osób toważyszących (tj dzieci, starców i cały możliwy przekrój wiekowy) oczekujących na przyjęcia do poszczególnych oddziałów szpitala przeszła para młodych rodziców a tata trzymał małą dziewczynkę na rękach. Zwróciłem na nich uwagę bo dziewczynka bardzo źle wyglądała i mi się zrobiło żal że tak cierpi (sam mam małe dzieci). Poszli oni dalej w głąb szpitala. Po 15 min zauważyłem poruszoną pielęgniarkę która szukała lekarzy i bardzo się śpieszyła (jeszcze nie wiadomo było co się dzieje) Następnie po 5 minutach znowu powróciła prowadząc te młode małżeństwo z tą dziewczynką przez ten zatłoczonym korytaż i izbę przyjęć prowadząc ich do izolatki i teraz hit ta izolatka jest naprzeciwko zatłoczonego korytarza izb przyjęć na oddział( wtedy już coś było jasne że jest coś nie tak). Otwożyła im tam drzwi i kazała wejść i czekać. Po następnych 20minutach wróciła już tam w maseczce i rękawicach. Weszła tam i niedomkneła dzwi więc ci ludzie co tam stali słyszeli co mówiła. Z dialogu było słychać że muszą dalej czekać na lekarza. Wyszło z rozmowy ze wrócili w Włoch a po kilku dniach ich córeczka zaczęła bardzo źle się czuć i mieć wysoką goronczkę. Wówczas było już jasne że są podejrzani o koronawirus aż mnie ciarki przeszły po polecach bo były tam małe dzieci. Moje podstawowe spostrzeżenie to, że ta izolatka jest zlokalizowana w nieodpowiednim miejscu tego szpitala a tekst jakiegoś dyrektora że wdrożyli wszystkie przewidziane śrotki bezpieczeństwa to kpina. Sanepid powinien zweryfikować gdzie w szpitalach są te izolatki. Bo tu jest na korytażu z zatłoczoną izbą przyjęć. Praktycznie wszyscy wchodzący do szpitala tendyk przechodzą. Gratuluję dyrekcji szpitala lokalizacji izolatki. W mojej ocenie winna być ona w odosobnionej części szpitala. Te małżeństwo i to biedne dzieciątko przechodząc miało kontakt z mnóstwem osób na tym korytarzu i izbie przyjęć. Dodam że było to aż 3 razy. Mam nadzieję że to biedne dziecko ma zwykłą grypę i wróci do zdrowia. A szpital powinien sanepid przrświetlić.

26 lutego, 19:42, @pl.:

A TY DO SZKOŁY, UCZYĆ SIĘ PODSTAW ORTOGRAFI.

26 lutego, 20:27, Gość:

Ortograf są błędy ok ale tu istotniejszy jest przekaż a nie twoje chore spostrzeżenia.

27 lutego, 08:50, Gość:

Co wy z tą ortografią ? Macie jakieś poprzekręcane śruby w deklu Ortografia ortografia wszyscy [wulgaryzm]ą na to Kup sobie lustro i spójrz ile masz syfów na ryju Taki jesteś czysty jeden z drugim polonisto zasrany i kropka.

Tłumok zostanie już tłumokiem, ze swojm prymitywnym komentarzem.

G
Gość
26 lutego, 15:31, szok:

pis swoją nieudolnością wybije emerytów do nogi

26 lutego, 20:29, Gość:

A to nie wina pisu że będziemy mieć zarazę i na kogo padnie na tego bęc

26 lutego, 20:36, KO-rona wirus MK-B:

No wina pisu, bo dali 500 , wynagrodzenie minimalne też jest już nieco wyższe i teraz przez to pół Polski wyjechało na ferie za granicę, z czego 100 tys osób do Włoch. Siedzieliby w domach, albo w jakimś Zieleńcu, czy innym Świeradowie-Zdrój i problemu by nie było ;)

Pisdzielce likwidują służbę zdrowia bo muszą płacić łapówki nierobom. To co się dzieje to katastrofa, ale w partyjnej telewizji same sukcesy! Wczesny Gierek!

G
Gość
27 lutego, 00:46, Kapral:

Rozkładają nogi przed Włochami a potem wirusy...Spadajcie larwy do Italii.

Zryty beret wystawił kołtuna z szamba, kwiknął i zatrzepotał zakręconym ogonkiem.

G
Gość

To na cholere [wulgaryzm] tam ludzie jeżdżą...

później wracają i aaaaa korona virus

G
Gość
26 lutego, 19:17, Gość:

Jestem jednym ze świadków wizyty małżeństwa z Włoch z małym 2 letnim dzieckiem mzc Lubin. Chcę zwrócić uwagę na parę kwestii. Faktycznie rano około godz. 8 30 do szpitala mcz przez cały parter w którym było pełno pacjentów i osób toważyszących (tj dzieci, starców i cały możliwy przekrój wiekowy) oczekujących na przyjęcia do poszczególnych oddziałów szpitala przeszła para młodych rodziców a tata trzymał małą dziewczynkę na rękach. Zwróciłem na nich uwagę bo dziewczynka bardzo źle wyglądała i mi się zrobiło żal że tak cierpi (sam mam małe dzieci). Poszli oni dalej w głąb szpitala. Po 15 min zauważyłem poruszoną pielęgniarkę która szukała lekarzy i bardzo się śpieszyła (jeszcze nie wiadomo było co się dzieje) Następnie po 5 minutach znowu powróciła prowadząc te młode małżeństwo z tą dziewczynką przez ten zatłoczonym korytaż i izbę przyjęć prowadząc ich do izolatki i teraz hit ta izolatka jest naprzeciwko zatłoczonego korytarza izb przyjęć na oddział( wtedy już coś było jasne że jest coś nie tak). Otwożyła im tam drzwi i kazała wejść i czekać. Po następnych 20minutach wróciła już tam w maseczce i rękawicach. Weszła tam i niedomkneła dzwi więc ci ludzie co tam stali słyszeli co mówiła. Z dialogu było słychać że muszą dalej czekać na lekarza. Wyszło z rozmowy ze wrócili w Włoch a po kilku dniach ich córeczka zaczęła bardzo źle się czuć i mieć wysoką goronczkę. Wówczas było już jasne że są podejrzani o koronawirus aż mnie ciarki przeszły po polecach bo były tam małe dzieci. Moje podstawowe spostrzeżenie to, że ta izolatka jest zlokalizowana w nieodpowiednim miejscu tego szpitala a tekst jakiegoś dyrektora że wdrożyli wszystkie przewidziane śrotki bezpieczeństwa to kpina. Sanepid powinien zweryfikować gdzie w szpitalach są te izolatki. Bo tu jest na korytażu z zatłoczoną izbą przyjęć. Praktycznie wszyscy wchodzący do szpitala tendyk przechodzą. Gratuluję dyrekcji szpitala lokalizacji izolatki. W mojej ocenie winna być ona w odosobnionej części szpitala. Te małżeństwo i to biedne dzieciątko przechodząc miało kontakt z mnóstwem osób na tym korytarzu i izbie przyjęć. Dodam że było to aż 3 razy. Mam nadzieję że to biedne dziecko ma zwykłą grypę i wróci do zdrowia. A szpital powinien sanepid przrświetlić.

26 lutego, 19:42, @pl.:

A TY DO SZKOŁY, UCZYĆ SIĘ PODSTAW ORTOGRAFI.

26 lutego, 20:27, Gość:

Ortograf są błędy ok ale tu istotniejszy jest przekaż a nie twoje chore spostrzeżenia.

Co wy z tą ortografią ? Macie jakieś poprzekręcane śruby w deklu Ortografia ortografia wszyscy [wulgaryzm]ą na to Kup sobie lustro i spójrz ile masz syfów na ryju Taki jesteś czysty jeden z drugim polonisto zasrany i kropka.

Z
Zidiocenie wolactwa

Teraz każde przeziębienie to koronofajfus.

I
Iskra
26 lutego, 12:57, Gość:

Maseczki nic nie dają, wirus przenosi się drogą kropelkową i wnika przez nos, usta, OCZY, USZY i RANY. Osadza się na skórze, nawet przetarcie oczu infekuje organizm. Zeby zniwelować szanse na zakażenie trzeba mieć maskę z filtrami przynajmniej 95. Maskę, którą obejmiesz CAŁĄ głowę. KoronaWirus swój okres inkubacyjny wydłużył do 24 dni, a jak już wystąpi to w 60% przypadków oszukuje testy i daje wyniki negatywne ;) Do tego już 2 razy zmutował i zaczął atakować ludzi młodych i pełnych energii :) A i można się zarazić drugi raz, co jest już śmiertelne;) NIE MA POWODU DO PANIKI, Chiny przecież nie kłamią, c'nie?

26 lutego, 13:10, spasiba:

Towarzysze z partii chińskiej mówia tylko prawdę

26 lutego, 21:45, Gość:

Pomniejszoną o 90%

Maseczki dużo dają, bo nosząc je nie rozsiewasz wirusa. One nie mają chronić ciebie, tylko innych przed tobą. Korzystanie z maseczek w krajach azjatyckich jest dobrym zwyczajem i wskazane jest aby także w Polsce osoby poruszające się w przestrzeni publicznej, je nosiły w sezonie infekcyjnym.

G
Gość

Dlaczego ci co wrócili z Włoch nie poddali się od razu badaniom? Czy ciężko zrozumieć tym snobom że narażają innych nawet na śmierć!? Niby tacy światowi i inteligentni!!! A w gruncie rzeczy to głupie głąby i nic więcej!! ???

U
Uwaga

25 osób zakażonych to ostatnie dane w Polsce, czemu żadna telewizja nie mówi,że pacjent z Kielc nie żyje?

A
Ano

Ywbane krety awruk zamiast na doopach siedzieć to za dużo w nich maja i narteczek we wlochach się zachciewa...

G
Gość

A jakim lekarzem jest prezes MCZ?

G
Gość
26 lutego, 12:57, Gość:

Maseczki nic nie dają, wirus przenosi się drogą kropelkową i wnika przez nos, usta, OCZY, USZY i RANY. Osadza się na skórze, nawet przetarcie oczu infekuje organizm. Zeby zniwelować szanse na zakażenie trzeba mieć maskę z filtrami przynajmniej 95. Maskę, którą obejmiesz CAŁĄ głowę. KoronaWirus swój okres inkubacyjny wydłużył do 24 dni, a jak już wystąpi to w 60% przypadków oszukuje testy i daje wyniki negatywne ;) Do tego już 2 razy zmutował i zaczął atakować ludzi młodych i pełnych energii :) A i można się zarazić drugi raz, co jest już śmiertelne;) NIE MA POWODU DO PANIKI, Chiny przecież nie kłamią, c'nie?

26 lutego, 13:10, spasiba:

Towarzysze z partii chińskiej mówia tylko prawdę

Pomniejszoną o 90%

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie