Owczy pęd we Wrocławiu. Kierowcy jadą pod prąd

Wydaje się, że wrocławscy kierowcy przyzwyczaili się już do stania w korkach. Codziennie spędzają mnóstwo czasu w zatorach, szczególnie na południu miasta, w rejonie Partynic. Jednak jeden z internautów nagrał wczoraj film pokazujący jak "zaraźliwe" może być łamanie przepisów. Jeden kierowca nie wytrzymuje, zamiast czekać na swoją kolej, łamie przepisy i jedzie pod prąd. Za chwilę za nim ruszają kolejni, zachęceni tym manewrem. Nie zwracają uwagi na to, że w tym czasie z przeciwnego kierunku może jechać auto, albo przez jednię może przechodzić pieszy. Tym razem nie doszło do wypadku, ale internauta, który nagrał film i zamieścił na kanale YouTube informuje, że nagranie trafiło również w ręce policjantów. Kierowcy mogą się spodziewać mandatów. Cała sytuacja miała miejsce na skrzyżowaniu ulicy Turniejowej i Wyścigowej.