Otwarta sobota na Politechnice Wrocławskiej

Dr Maciej Mulak i dr Paweł Scharoch opowiedzą o najpiękniejszych eksperymentach w historii fizyki.

- Pokażemy badania, które wiele zmieniły w fizyce, ale ich drugą ważną cechą była prostota - zapowiada dr Mulak.

Na wykładzie mowa będzie m.in. o angielskim uczonym Henrym Cavendishu, który w XVII wieku, przy pomocy m.in. czterech ołowianych kulek, zmierzył siłę przyciągania ziemskiego.

Później ujarzmiać ciekły azot będzie dr Anna Hajdusianek z Instytutu Fizyki. Pokaże ona, jak bezpiecznie można bawić się tym mrożącym wszystko gazem.

Od godz. 10 będzie otwarta dla zwiedzających większość laboratoriów uczelni. Zobaczymy np., jak wygląda komora bezechowa (budynek C-5) albo jak wytwarza się laser (budynek D-5). Zwiedzać je będzie można co pół godziny, do południa.

W holu głównym "serowca" organizacje studenckie z Politechniki pochwalą się swoimi osiągnięciami. Przywitają nas roboty stworzone przez członków koła naukowego robotyki KONAR. Nad głowami fruwać będzie sterowiec zaprojektowany przez działaczy Akademickiego Klubu Lotniczego. Radio Luz rozstawi swoje terenowe studio.

- Pokażemy, jak można zrobić fajną audycję z takiej imprezy. A jak to brzmi, będzie można usłyszeć na miejscu - zapowiada Maciek Lutnik, redaktor naczelny rozgłośni.

Dziś rozpoczął się dwudniowy Światowy Zjazd Absolwentów Politechniki.

- Będzie to niepowtarzalna okazja do spotkania po latach naszych byłych studentów. Są oni często rozsiani po całym świecie - opowiada Agnieszka Niczewska, rzecznik Politechniki Wrocławskiej. - Można będzie zobaczyć się ze starymi kolegami i obejrzeć wydział, na którym przed laty zdobywali wiedzę - dodaje.

Chęć uczestnictwa w zjeździe wyraziło prawie tysiąc absolwentów. Zakończy się on we wrocławskiej operze w sobotni wieczór. Rektor uczelni Tadeusz Więckowski wręczy tam pamiątkowe medale z okazji 100-lecia Politechniki. Dostaną je m.in. himalaista Krzysztof Wielicki czy jeden z najbardziej znanych polskich biznesmenów Leszek Czarnecki.