Firmy w całej Polsce dostawały internetową ofertę sprzedaży, m.in. stali zbrojeniowej. Przestępcy, udający czeskich dostawców, prosili o zaliczkę – 23 tys zł. Kiedy na ich bankowy rachunek wpływał przelew, znikali z pieniędzmi. To mechanizm znany i wykorzystywany przez oszustów od lat w różnych wariantach. Do wpłacenia zaliczki dało się przekonać co najmniej 106 firm z całego kraju.
Pieniądze, od oszukanych firm, trafiały na rachunki bankowe zakładane na tzw. „słupy”. Czyli podstawione osoby, których rola polegała tylko na tym, by użyczyć własną tożsamość do założenia konta. Szajka działała co najmniej od trzech lat. W czasie akcji, sprzed kilku dni, policjanci znaleźli komputery, które miały należeć do przestępców. Być może analiza zapisanych tam informacji doprowadzi do ustalenia większej liczby oszukanych?
Dwie osoby, z trzech zatrzymanych, były już wcześniej karane za podobne przestępstwa i siedziały w więzieniu. Wszyscy usłyszeli zarzuty oszustw, udziału w grupie przstępczej i prania pieniędzy. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności. Dwaj recydywiści, trafili do aresztu. Trzeci z zatrzymanych, po przesłuchaniu został zwolniony.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?