Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświadczenie wojewody dolnośląskiego w sprawie odpowiedzialności za działania ratujące Odrę. Obremski odpowiada ministrom Ziobrze i Ozdobie

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Wojewoda Obremski nie pozostał obojętny wobec nacisków ministra Ozdoby na jego dymisję.
Wojewoda Obremski nie pozostał obojętny wobec nacisków ministra Ozdoby na jego dymisję. Piotr Krzyzanowski
Po konferencji prasowej ministrów Zbigniewa Ziobry i Jacka Ozdoby głos poprzez nagrane oświadczenie postanowił zabrać Jarosław Obremski. Narasta spór w sprawie odwołania wojewody dolnośląskiego.

Podczas wspólnej konferencji prasowej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wraz z wiceministrem klimatu i środowiska Jackiem Ozdobą podnieśli kwestię odpowiedzialności wojewody dolnośląskiego Jarosława Obremskiego.

- Główny Inspektor Ochrony Środowiska nie jest organem, który może podjąć działania w terenie. To wojewoda ponosi odpowiedzialność za zarządzanie kryzysowe. To pismo nie spotkało się z odpowiednią reakcją - mówił Jacek Ozdoba przekonując, że główny inspektor został odwołany błędnie i emocjonalnie.

Podobnego zdania był minister Ziobro, choć wypowiedział się ostrożniej, mówiąc, że to premier Morawiecki dokona oceny politycznej i merytorycznej pracy wojewody dolnośląskiego.

- Jeżeli jest tak, jak powiedział minister Ozdoba, iż jedynym organem, który podejmował działania, był GIOŚ, a jest główną ofiarą polityczną tej sytuacji, to sprawa wymaga dalszego ciągu - skwitował prokurator generalny.

Wobec takich słów Jarosław Obremski postanowił po południu 17 sierpnia opublikować oświadczenie w formie wideo. Słyszymy w nim m.in. że:

- Mam wrażenie, że minister Ziobro został wprowadzony w błąd przez ministra Ozdobę. 3 sierpnia wojewódzcy inspektorzy otrzymali informację od Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska o tym, że mają podjąć intensywne działania w celu znalezienia przyczyny śniętych ryb w Odrze. Więc nie jest prawdą, że pismo było kierowane bezpośrednio do wojewodów i wydano bezpośrednio polecenie wojewodom. Wysłano je dla naszej wiedzy - przekonuje Jarosław Obremski.

Mówi też o tym, że działania zapobiegające katastrofie ekologicznej były prowadzone przez WIOŚ i Dolnośląski Urząd Wojewódzki od 28 lipca codziennie. To tydzień wcześniej niż GIOŚ zwrócił się z prośbą w piśmie.

- To pismo od GIOŚ wynikało z naszej presji. Już 31 lipca w rozmowie telefonicznej wiceszef Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska informował GIOŚ o problemie martwych ryb w Odrze. I raczej mieliśmy do czynienia z pewnym procesem decyzyjnym, który według nas trwał zbyt długo. To nie wpłynęło na działania WIOŚ-iu, Sanepidu. A więc w dwóch miejscach pojawia się nieprawda - punktuje wojewoda dolnośląski.

I dodaje na koniec:
- Najbardziej zagadkową rzeczą jest dla mnie, że rząd, w tym pan premier, tak późno został poinformowany przez GIOŚ. To wydaje mi się w tej chwili pytanie kluczowe. Być może nieprawdziwe informacje ministra Ozdoby wynikają z kwestii przesunięcia odpowiedzialności za zaniechanie w jego resorcie - podsumowuje Obremski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska