Rodziny, przyjaciele i koledzy zmarłych strażaków pożegnali ich na mszy żałobnej i pogrzebie, który odbył się w kościele parafialnym św. Barbary przy ul. 11 Listopada w Wałbrzychu. Tragicznie zmarły 40-letni strażak Przemysław Jadczak został pochowany na przykościelnym cmentarzu. Natomiast 35-letni Robert Zając spoczął na cmentarzu parafialnym w Witkowie w gminie Czarny Bór, skąd pochodził. Tam też odbyła się msza za jego duszę.
W bólu z rodzinami zmarłych strażaków i ich kolegami łączyły się jednostki w całym dolnośląskim regionie. 20 kwietnia w jednostkach w całym regionie uczczono ich pamięć minutą ciszy.
Strażacy zginęli podczas czyszczenia wieży węglowej w Wałbrzyskich Zakładach Koksowniczych. Jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi zmarł mimo prób reanimacji. Trzeci pracownik trafił pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego. Wszyscy byli funkcjonariuszami z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Wałbrzychu, wykonywali tam prace poza służbą. Pisaliśmy o tym tutaj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?