Osiedle odcięte od Buforowej? "Mamy drogę i chodniki, ale nie możemy do nich dojść" [LIST]

Oto cały list naszej Czytelniczki

Jestem mamą dwójki, a za chwilę trójki, dzieci. Mieszkam na osiedlu Mała Toskania, z którego od 2 lat spoglądam z okna na realizację budowy ulicy Buforowej.

Już od dłuższego czasu mamy dość niekomfortową sytuację, żeby dostać się do miasta, ale cierpliwie czekamy z nadzieją, że będzie lepiej.

Mamy co prawda drogę, chodniki, oświetloną drogę dla rowerów, tylko nie mamy jak się do nich dostać. Wcześniej można było dojść bokiem osiedla, teraz zablokowali to wejście wykopując rów wzdłuż chodnika.

Żeby dostać się do Buforowej, muszę wyjść z osiedla na ulicę Konduktorska, gdzie nie ma żadnego oświetlenia, pobocza, ani chodnika i iść naprzeciw aut pchając wózek. Dodatkowo drzewa skrajnie ograniczają widoczność.

„Najlepsze” jest to, że podobno tak ma zostać. Nikt nie interesuje się nami. Miasto po prostu stwierdza, że ta część drogi nie miała być remontowana.

PS. Przesyłam również kilka zdjęć z mojej dzisiejszej wyprawy. Tu jakiś czas temu była ścieżka. Wcześniej mieliśmy prowizorycznie zrobiona kładkę, żebyśmy mogli wejść na chodnik. Kładka była 2 dni, później zlikwidowali ją na poczet rowu.

A droga do domu, aby wejść na osiedle, obecnie wygląda tak...

Magdalena Stojkowska

O sprawę zapytaliśmy inwestora, czyli Wrocławskie Inwestycje. Na szczęście mieszkańcy mogą spać spokojnie. To przejściowe kłopoty.

- Tymczasowe przejście zostało rozebrane, ponieważ w tym miejscu zostanie wykonany zjazd do infrastruktury MPWiK. Umożliwi on również dojście pieszych do nowego chodnika wzdłuż ulicy Buforowej - wyjaśnia Krzysztof Świercz, specjalista ds. PR we Wrocławskich Inwestycjach.