Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Organy w bazylice św. Elżbiety we Wrocławiu są prawie gotowe. Kiedy usłyszymy ich brzmienie?

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Odtworzone organy Englera w bazylice św. Elżbiety. Na zdjęciu Andrzej Kriese
Odtworzone organy Englera w bazylice św. Elżbiety. Na zdjęciu Andrzej Kriese Magdalena Pasiewicz, Polska Press
Prace związane z odtworzeniem zabytkowych organów Englera w bazylice św. Elżbiety, zwanych też Głosem Śląska, dobiegają końca. Obecnie trwa malowanie szafy organowej. Niewykluczone, że po raz pierwszy, brzmienie organów po blisko 50 latach od tragicznego pożaru, usłyszymy 17 listopada.

W 1976 roku zabytkowe organy Englera w bazylice św. Elżbiety we Wrocławiu zniszczył pożar. Decyzję o ich odbudowie podjęto w 2011 roku. Rozpisano przetarg, a wykonawca zażądał 21 mln złotych. Wówczas miasto nie miało takich pieniędzy i odtworzenie organów musiało poczekać. Kolejny przetarg rozpisano w 2017 roku, pod koniec kadencji Rafała Dutkiewicza i w 2018 rozpoczęto intensywne prace nad odbudową instrumentu. A nie było to łatwe.

- Przetarg wygrało polsko-niemiecko-belgijskie konsorcjum. Powstała też specjalna pracownia rzeźbiarska, w której prowadzone były prace nad przygotowaniem figur ozdabiających instrument - mówi Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta, czuwający nad całym przedsięwzięciem.

Będą to figury świętych. Należało odtworzyć aż 22 figury, wszystkie pokryte zostały 24-karatowym złotem. Instrument będzie miał ponad 16 metrów wysokości, 11 metrów szerokości. Wielkość najmniejszej piszczałki to 6 mm, największa piszczałka ma natomiast 12 metrów.

- Aktualnie kończymy prace związane z malowaniem szafy organowej - dodaje Włodzimierz Patalas. - W sierpniu powinny zakończyć się prace montażowe, ale długotrwały będzie proces strojenia, ma on potrwać aż do listopada.

Dlaczego strojenie organów zajmuje tyle czasu? Dostroić trzeba każdą piszczałkę z osobna, a potem zgrać je wszystkie razem. Nad brzmieniem instrumentu czuwają eksperci z Akademii Muzycznej we Wrocławiu i Akademii Muzycznej w Krakowie.

Organy w bazylice św. Elżbiety we Wrocławiu - kiedy znów je usłyszymy?

Uroczystą inaugurację organów zaplanowano na 17 listopada. Ten termin stoi jednak pod znakiem zapytania, ponieważ pracownicy z niemieckiej ekipy, realizującej prace nad odtworzeniem organów, musieli niespodziewanie wrócić do swoich domów z powodu powodzi, jaka ma miejsce w Niemczech.

[cyt]- Formalnie mieliśmy umówiony termin na pierwszy kwartał przyszłego roku, ale udało nam się ustalić, żeby termin ten przyspieszyć. I tak inauguracja miała się odbyć 17 listopada. Teraz z powodu powodzi w Niemczech nie wiemy, czy ten termin nie zostanie przesunięty. Decyzja zapadnie na dniach - dodaje Włodzimierz Patalas. - Organy zostaną uroczyście poświęcone, odbędzie się też koncert organowy, w którym udział weźmie kilku artystów. [cyt]

By zrealizować całe przedsięwzięcie, gmina musiała wydzierżawić fragment kościoła (gwarancja na organy wynosi 10 lat). Dlatego przez najbliższych 10 lat organy będą formalnie należeć do miasta, choć użytkować je będzie parafia.

Organy stworzyli Michael Engler oraz jego syn Benjamin w drugiej połowie XVIII wieku. Gdy umarł Michael Engler, prace nad instrumentem dokończył Gottlieb Ziegler. W 1761 r. organy zostały poświęcone. Niestety, 9 czerwca 1976 r. doszło do tragicznego pożaru, w którym organy całkowicie spłonęły. Na ich odtworzenie musieliśmy czekać ponad czterdzieści lat.

Trzy pożary bazyliki

Bazylika św. Elżbiety we Wrocławiu to gotycki kościół z wieżą o wysokości 91,46 m stojący przy północno-zachodnim narożniku wrocławskiego rynku.

Bogate wyposażenie kościoła i dużą część oryginalnych murów strawiły trzy pożary. 4 czerwca 1960 r. od uderzenia piorunem spłonął szczyt wieży i został uszkodzony dach. Dach i wieża zostały odremontowane, lecz 20 września 1975 wieża ponownie się zapaliła. Całkowicie zniszczony został renesansowy hełm, kamieniarka wieży oraz najmniejszy z trzech dzwonów (dwa pozostałe zerwały się z zawieszenia, lecz przetrwały upadek).

Ostatni, najpoważniejszy pożar 9 czerwca 1976 spowodował prawie całkowite zniszczenie drewnianego wyposażenia kościoła, spłonęły organy, więźba dachowa, zawaliły się częściowo żebra sklepienia nawy głównej, a sklepienia popękały. Pękła również południowa ściana nawy głównej i odchyliła się od pionu. Odbudowy kościoła podjęto się dopiero w 1981.

Odtworzone organy Englera w bazylice św. Elżbiety. Na zdjęciu Andrzej Kriese

Organy w bazylice św. Elżbiety we Wrocławiu są prawie gotowe...

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska