Postrzelony pies bardzo krwawił. Ekostraż go odłowiła i przewiozła do weterynarza. Ten stwierdził, że zwierzę ma złożone złamania kości nosa (łącznie ze zniszczeniem przegrody nosowej, nerwów oraz lusterka nosa), prawej szczęki oraz prawej żuchwy, a także rany języka.
Operacja psa trwała kilka godzin. Jednak to nie koniec. Znalezione zwierzę czeka przynajmniej jeszcze jeden zabieg oraz długie leczenie i rehabilitacja.
Pies ma nie więcej niż rok. Prawdopodobnie właściciel od początku o niego nie dbał. Pies był skrajnie wychudzony i zaniedbany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?