W Wałbrzychu zakazali wstępu do lasów, parków i na cmentarze
W Nadleśnictwie Wałbrzych w Sudetach Środkowych zakaz wstępu do lasów obowiązuje od wczoraj (30 stycznia) do 2 lutego 2023 roku. Na razie to jedyne dolnośląskie nadleśnictwo, które zdecydowało się na tak radykalny krok.
Okiść - dolnośląskie służby mają ręce pełne roboty
Jak podaje Komenda Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, w ciągu ostatniego tygodnia (23-31 stycznia 2023 r.) w związku z pogodą na Dolnym Śląsku strażacy interweniowali 918 razy. Najwięcej pracy mieli w powiatach:
- kłodzkim – 91 interwencji,
- dzierżoniowskim – 22 interwencje,
- wałbrzyskim i w samym Wałbrzychu – 250 interwencji.
Zakaz wprowadzony został z racji na wysokie uszkodzenie drzewostanów spowodowane przez wystąpienie okiści lodowej.
Obłamujące się konary i całe drzewa, spadające kawałki lodu, a dodatkowo silny wiatr i zapowiadane dalsze opady śniegu, stwarzają wysokie zagrożenie dla zdrowia i życia osób odwiedzających lasy naszego nadleśnictwa. Dodatkowo warstwę zalegającego śniegu okrywa gruba warstwa lodu, co podwyższa ryzyko kontuzji. W trosce o państwa bezpieczeństwo prosimy o stosowanie się do zakazu, a także unikanie przebywania w jakichkolwiek zadrzewianiach lub w obrębie rzutu koron drzew.
- uzasadnia zakaz Leszek Kościński, nadleśniczy Nadleśnictwa Wałbrzych.
Zakaz dotyczy między innymi tras spacerowych w Górach Wałbrzyskich, Górach Sowich i Górach Kamiennych.
Tak zjawisko okiści tłumaczy Michał Pieciech z Nadleśnictwa Niepołomice:
Nie tylko Nadleśnictwo Wałbrzych zabroniło wstępu do lasów. Na podobny krok zdecydował się samorząd wałbrzyski, który od 27 stycznia 2023 roku wprowadził zakaz wstępu do miejskich parków i na cmentarze. Obowiązuje do odwołania.
W Karkonoszach i innych regionach Dolnego Śląska także jest niebezpiecznie
Na wyżynach aktualnie panuje zima w odsłonie mrożącej krew w żyłach, dlatego udając się na wędrówkę po szlakach Gór Stołowych, uważajcie na siebie. Okiść śniegowa miota gałęziami, padają najtwardsze drzewa. Na oblodzonej powierzchni ciężko ustać nogami, a samochody ześlizgują się z drogi. Czasami warto przeczekać, skorzystać z sauny, zjeść coś dobrego i na pewno nie stanie się nic złego
Karkonoszach
- obrazowo opisuje sytuację Nadleśnictwo Jugów, obejmujące między innymi Góry Bardzkie i Góry Sowie.
Sytuacja jest na tyle poważna, że leśniczowie nie są w stanie wejść do lasu, aby oszacować szkody.
W Karkonoszach również wędrówki nie są bezpieczne. Na szlakach w lasach leża powalone drzewa. Cały czas istnieje niebezpieczeństwo, że na spacerujących spadną gałęzie. Karkonoski Park Narodowy apeluje do turystów o rozwagę i ewentualną zmianę planów spacerowych. Co się dzieje w lasach?
Okiść piękne zjawisko przyrodnicze i diabelnie niebezpieczne
Te zakazy i apele o ostrożność są spowodowane przez okiść. To zjawisko przyrodnicze, które pojawia się, gdy temperatura powietrza utrzymuje się w okolicy zera stopni C, a na zmrożone powierzchnie drzew pada mokry śnieg. Przymarza on warstwami do ich powierzchni. W wyniku tego korony drzew oraz gałęzie, oblepione śniegiem i lodem o dużym ciężarze, załamują się. Połamane w ten sposób drzewo w leśnictwie zwane jest śniegołomem, a gdy dojdzie do wywrócenia się całego drzewa mamy do czynienia ze śniegowałem. Okiść może spowodować duże szkody zwłaszcza w niepielęgnowanych młodnikach oraz w górach w jednogatunkowych drzewostanach obcego (nizinnego) pochodzenia.
W miniony weekend takie powalone na tory drzewa spowodowały paraliż na torach. Czytaj więcej o nim tutaj
O innych przyrodniczych zjawiskach w Karkonoszach czytaj
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?